Zmiana prawa, która umożliwi upadłość przewoźników kolejowych z grupy PKP oraz Przewozów Regionalnych jest coraz bardziej realna. Wczoraj rządowy projekt zmian legislacyjnych zaakceptowała sejmowa Komisja Infrastruktury.
Komisja Infrastruktury odrzuciła m.in wniosek posła Jerzego Szmita, aby ewentualna ustawa weszła w życie dopiero rok po jej uchwaleniu. Przed końcowym głosowaniem z sali wyszli posłowie PiS, ale mimo to projekt zmian został przyjęty. Teraz trafi pod obrady sejmu.
Projekt został wniesiony przez ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomira Nowaka. Resort transportu tłumaczy konieczność przyjęcia takiego rozwiązania obowiązkiem dostosowania polskiego prawa do wymagań unijnych.
Na podstawie proponowanych przepisów, przewoźnik, który ogłosi upadłość będzie mógł jeszcze przez 6 miesięcy świadczyć usługi przewozowe, jednocześnie wdrażając w tym czasie ewentualny program naprawczy i układowy.
Projektowana nowelizacja ma obowiązywać po 14 dniach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Przepisy dotyczące spółek zajmujących się przewozem osób mają wejść w życie po 12 miesiącach od dnia ogłoszenia. Chodzi o to, aby dać przedsiębiorstwom kolejowym czas na przygotowanie i wdrożenie rozwiązań przeciwdziałających negatywnym skutkom ewentualnego ogłoszenia ich upadłości.