Władze Pomorza Zachodniego przyznają, że wciąż analizowana jest przyszłość kolei regionalnej w województwie, w tym powołanie własnego przewoźnika. Jednocześnie żadne decyzje nie zapadły, choć samorząd wydaje się skłaniać ku rezygnacji z własnej spółki i chwali sobie współpracę z nowym zarządem Polregio.
Od miesięcy zajmujemy się tematem ewentualnego
powołania nowego przewoźnika regionalnego, tym razem na Pomorzu Zachodnim. Tamtejszy samorząd kilkukrotnie
wspominał o możliwości utworzenia własnej spółki przewozowej z powodu
złej współpracy z obecnym operatorem, a więc Polregio. Ostatnie zapowiedzi, z
sierpnia ubiegłego roku mówiły o tym, że decyzje w tej sprawie zostaną podjęte do końca 2024 roku.
Jak przekazuje nam jednak Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego (UMWZ), jak na razie żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły.
– Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego rozważając ewentualność utworzenia własnej spółki kolejowej zawsze akcentował wolę wykorzystania zasobów kadrowych oraz infrastruktury Zachodniopomorskiego Zakładu Polregio. Powołanie spółki nie jest celem samym w sobie. Celem Województwa jest organizowanie regionalnych przewozów kolejowych w taki sposób, by jak najlepiej zaspokajały potrzeby mieszkańców oraz licznie nas odwiedzających turystów. Wymaga to sprawnego działania i optymalnego wydatkowania środków, którymi Pomorze Zachodnie dysponuje – dodaje Biuro Prasowe.
Przedstawicielstwo samorządu przypomniało, że z każdym rokiem - de facto rozkładem jazdy, zwiększana jest praca przewozowa zamawiana przez województwo. W 2022 roku wynosiła ona 5,873 mln pociągokilometrów, natomiast w obecnym rozkładzie przekroczy ona 7,3 mln pociągokilometrów. Pozwoliło to na uruchomienie szeregu połączeń, wzmacniających ofertę na odcinkach ze Szczecina do Świnoujścia, Szczecina do Kołobrzegu czy z Kołobrzegu do Koszalina. Większa praca eksploatacyjna ma przekładać się również na rosnące liczby przewożonych pasażerów.
Dlatego żeby rozwiązać narastające problemy w funkcjonowaniu przewozów (głównie
w zakresie utrzymania taboru przez Polregio) województwo chciało powołać swojego przewoźnika. Region wskazywał także na złą współpracę z poprzednim zarządem spółki, choć akurat ten wątek miało udać się rozwiązać.
– Należy przy tym podkreślić, że problemy te identyfikowano głównie na szczeblu centrali spółki. Trzeba uczciwie zauważyć, że działalność zachodniopomorskiego zakładu spółki pozytywnie wyróżnia się na mapie kraju. Dobra współpraca z nowym zarządem spółki, konstruktywne podejście do wyzwań, którym musimy sprostać, pozwoliły z większym optymizmem spojrzeć na dalszą współpracę – napisało Biuro Prasowe UMWZ.
Jednocześnie w ostatnim zdaniu przesłanej nam odpowiedzi zaznaczono, że wszystkie przywołane wcześniej argumenty oraz zbliżający się koniec obecnej umowy z Polregio (przypadający na grudzień 2030 r.) nie zmieniają tego, że urząd marszałkowski “rozważa wszystkie dostępne warianty organizacji regionalnego transportu kolejowego na Pomorzu Zachodnim.”
Na ostateczną decyzję w tej sprawie jeszcze więc poczekamy.