Prywatyzacja PKP Cargo przeciąga się. Jak zaznacza „Dziennik Gazeta Prawna”, w ostatnim czasie z przyczyn obiektywnych przesunięto część przekształceń prywatyzacyjnych w Polsce, ale te, które budzą kontrowersje, będą prowadzone dopiero po wyborach.
Wśród inwestorów zainteresowanych zakupem PKP Cargo są firmy rosyjskie. Według ekspertów, proces prywatyzacyjny jest odwlekany m. in. dlatego, że rosyjscy inwestorzy chcą kupić także Lotos. Rząd chce uniknąć sytuacji, w której prywatyzacje Lotosu i PKP Cargo byłyby przedmiotem politycznego sporu, a do taki nietrudno.
Jak informuje „DGP”, do prywatyzacji PKP Cargo może dojść na przełomie tego i przyszłego roku. Jednym z faworytów w boju o akcje spółki są koleje rosyjskie RŻD. Krótka lista inwestorów znana jest rządowi od dwóch miesięcy, ale zdecydowano, że nie będzie ona ujawniona. Według Wiktora Wojciechowskiego z Fundacji FOR Leszka Balcerowicza, nawet jeżeli PKP Cargo, czy Lotos kupiliby Rosjanie, to i tak Polska ma prawo weta w sytuacji, gdy właściciel działa na szkodę firmy.
Według Wojciechowskiego, proces prywatyzacji powinien być w Polsce przyspieszony, ponieważ pozwoli on na zahamowanie wzrostu długu publicznego.
Więcej