Newag udanie przeprowadził uruchomienie dwóch jednostek, które Koleje Dolnośląskie przesłały do Nowego Sącza. Jedna z nich wróciła już do Wrocławia, tak więc przewoźnik ma teraz pięć unieruchomionych Impulsów 45WE.
Impulsy uruchomione w Nowym Sączu
Najdłuższe, 5-członowe pociągi Impuls Kolei Dolnośląskich miały przejść rutynowe przeglądy poziomu P3-2, po przejechaniu miliona kilometrów w SPS ASO Mieczkowski.
Okazało się, że w dwóch pojazdach po naprawie wystąpiła usterka, która skutkowała niemożnością ich uruchomienia - wykonawca napraw stwierdził, że nie posiada uprawnień do konfiguracji głównego oprogramowania. Następnie podobną usterkę wykryto w kolejnych dwóch pociągach jeszcze przed rozpoczęciem naprawy, a także w
jednym Impulsie województwa Zachodniopomorskiego, który jest na naprawie P3 u przewoźnika Polregio.Dwa unieruchomione pojazdy, które nie przeszły jeszcze napraw, Koleje Dolnośląskie wysłały w połowie miesiąca do fabryki Newagu w Nowym Sączu na diagnostykę. Jak informuje "Rynek Kolejowy" Andrzej Padniewski z Biura Prasowego Kolei Dolnośląskich, Newagowi udało się uruchomić jeden pociąg, natomiast producent uzupełnił tę wypowiedź o informację o uruchomieniu także drugiej jednostki. Pierwszy pojazd wrócił już na Dolny Śląsk, a drugi przechodzi zaplanowaną wcześniej wymianę zestawów kołowych. – Liczba pojazdów unieruchomionych po powrocie jednej z jednostek 45WE, zmalała do pięciu – dodaje Padniewski.
Dodatkowe kilometry przed przeglądem
Ani producent, ani przewoźnik nie podają oficjalnie informacji dotyczących tego, co było przyczyną usterki. Jak udało nam się dowiedzieć, jednostki po diagnostyce w Newagu na razie nie trafią na naprawę P3-2. Koleje Dolnośląskie wydłużyły im bowiem - po przeprowadzeniu niezbędnej oceny - okres międzynaprawczy o 10 procent, czyli do 1 100 000 kilometrów. Da to przewoźnikowi dodatkowo ok. dwóch miesięcy w ruchu.
Wciąż nie wiemy jednak, co z pozostałymi czterema Impulsami, które ciągle są w firmie ASO Mieczkowski. Według naszych informacji, naprawa trzeciego składu już się zakończyła.
Problemy z dostępnością 5-członowych Impulsów sprawiają, że na trasy są wysyłane krótsze, mniej pojemne pociągi; ograniczony został też rozkład jazdy. Przewoźnik chce ratować sytuację dzierżawą pociągów elektrycznych. Więcej na ten temat
piszemy tutaj.