Niemal dwa tygodnie temu na stacji Katowice Ligota na ponad godzinę wstrzymano ruch pociągów po tym, jak maszynista pociągów Przewozów Regionalnych zorientował się, że został skierowany na niewłaściwy tor. Jak się okazało, dyżurny ruchu niewłaściwie ułożył drogę przebiegu. Sprawą zajęła się Komisja Badania Wypadków Kolejowych.
Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, 30 maja o godz. 8.52 została niewłaściwie ułożona droga przebiegu dla wjazdu pociągu Przewozów Regionalnych numer 713 relacji Katowice- Żywiec z toru nr 2 szlaku Katowice Brynów - Katowice Ligota na tor stacyjny nr 1 w Katowicach Ligocie. Wjazd nastąpił na sygnał zastępczy (Sz) na semaforze B2. Pociąg zatrzymał się na rozjeździe, który został ułożony dla wjazdu na tor nr 14, który nie ma dostępu do peronu. To wywołało ponad godzinną przerwę w ruchu pociągów na szlaku Katowice Brynów - Katowice Ligota.
Podane powyżej fakty potwierdza przewoźnik. - W dniu 30 maja o godz. 8.52 maszynista pociągu 713 relacji Katowice- Żywiec zatrzymał się przed rozjazdem nr 11 na stacji Katowice Ligota. Maszynista PR zatrzymał pociąg, gdy zorientował się, że droga przebiegu dla pociągu jest niewłaściwie ułożona – poinformowała „Rynek Kolejowy” Katarzyna Mirowska, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych,
Całkowita przerwa w ruchu pociągów na szlaku Katowice Brynów - Katowice Ligota trwała od godz. 8:52 do godz. 10:08 (tor nr 1 był zamknięty planowo od godz. 8:10 ze względu na prace związane z usuwaniem szkód górniczych). Po zakończeniu czynności miejscowej komisji badania wypadków kolejowych pociąg wycofano o godz. 10:06, po czym wjechał do stacji na tor nr 1 o godz. 10:08 i odjechał z Ligoty o godz. 10:11.
Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych także potwierdza, iż dla pociągu Przewozów Regionalnych została niewłaściwie ułożona droga przebiegu. Do czasu zakończenia śledztwa Komisji Badania Wypadków Kolejowych nie chce jednak komentować zachowania dyżurnego ruchu.