Od nowego rozkładu jazdy na rekordowo długim odcinku CMK można pojechać z prędkością 200 km/h. Mimo tego, czasy przejazdu pociągów nie są najkrótsze w historii.
Od początku rozkładu jazdy na sezon 2017/18 PKP Polskie Linie Kolejowe
wprowadziły prędkość 200 km/h na ok. 80-kilometrowym odcinku linii nr 4 (Centralnej Magistrali Kolejowej) pomiędzy Grodziskiem Mazowieckim a Idzikowicami. Tym samym prędkość 200 km/h od grudnia 2017 r.
obowiązuje na rekordowo długim odcinku (138 km, cała linia ma 224 km). Co zaskakujące, ten fakt nie spowodował jednak historycznie najkrótszych czasów przejazdu w relacjach pociągów Pendolino z Warszawy na południe kraju – np. w 2015 roku ze stolicy do Krakowa jeździliśmy o minutę szybciej niż obecnie.
– W odniesieniu do czasów przejazdu sprzed lat należy zaznaczyć, że wprowadzone zostały postoje na stacjach: Włoszczowa Północ, Lubliniec, Brzeg, co wpływa na wydłużenie czasu jazdy – twierdzi rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec. Jak podkreśla, czas przejazdu najszybszych pociągów przez CMK ze stolicy do Wrocławia, Krakowa, Katowic skrócił się o kilka minut w porównaniu do czasów sprzed 10 grudnia 2017 roku.
Wpadli w kolejne modernizacje
Wprawdzie niektóre pociągi faktycznie mają dodatkowe postoje, ale czas przejazdu jest dłuższy względem sytuacji sprzed dwóch lat dla najszybszych pociągów, które nie mają postojów na tych wskazanych stacjach. Także pociągi, które zatrzymywały się we Włoszczowie dwa lata temu jechały trochę krócej niż obecnie. Jak odpowiada rzecznik, czasy przejazdu wynikają zarówno z wprowadzenia prędkości 200 km/h na kolejnym odcinku CMK, jak i ze „zmiany w organizacji ruchu na trasie związanej z
modernizacją linii nr 447 oraz
pracami na wjeździe do Krakowa”. Wprawdzie ta pierwsza jest linią dedykowaną pociągom podmiejskim, ale jej całkowite zamknięcie i prace na stacjach wpłynęły na prowadzenie ruchu na linii dalekobieżnej (linii nr 1).
Pozytywną wiadomością jest to, że na odcinku Grodzisk Mazowiecki – Idzikowice nie ma problemów ze stabilną jazdą z maksymalną prędkością. Z drugiej strony nie wiadomo, czy to nie jazda po tym odcinku spowodowała problemy z
uszkodzeniami Pendolino przez uderzenia tłucznia (zbada to
specjalna komisja).
W przyszłości do 230 km/h
Jak
informowaliśmy w marcu ubiegłego roku, na odcinku od Olszamowic do Włoszczowy prędkość pociągów została ograniczona z 200 k/h do 160 km/h – najprawdopodobniej aż na pięć lat. – Ze względu na modernizacje centralnego odcinka CMK zasięg systemu ERTMS/ETCS poziom 1. został ograniczony. Po planowanej zabudowie systemu ERTMS/ETCS poziomu 2., możliwe będzie wprowadzenie na całej 224 km linii prędkości docelowej 200-230 km/h – informuje Mirosław Siemieniec.
Do Krajowej Izby Odwoławczej trafił przetarg, który rozpisała PKP PLK na
głęboką modernizację stacji Idzikowice do prędkości 230 km/h. To górna granica prędkości dla tej linii, którą
określił zarząd PKP PLK. Jej wprowadzenie będzie jednak wymagało kolejnych inwestycji oraz
zmiany prawa, nad którą już pracuje Ministerstwo Infrastruktury.