Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk poinformował właśnie, że pociągi pasażerskie stosunkowo szybko mogą powrócić do Ciechocinka, lecz wszystko ma zależeć od marszałka województwa, który ma zadeklarować chęć uruchomienia regularnych kursów. Adamczyk stwierdził też, że uruchomienie na trasie 4 par pociągów nie będzie wielkim problemem.
Dzisiaj, 28 czerwca, odbyła się specjalna konferencja prasowa Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka, na której padły zapewnienia o możliwości szybkiego powrotu kolei do Ciechocinka. Minister deklarował, że PKP PLK są w stanie w szybkim tempie dostosować linię kolejową nr 245 do ponownego ruchu pasażerskiego. Przypomnijmy, że pociągi
przestały dojeżdżać do uzdrowiska w 2011 roku. Później wielokrotnie informowano
o rozmowach w sprawie przywrócenia zawieszonego połączenia, lecz jak do tej pory się to nie udało.
Wznowienie ruchu zależne od marszałka województwa.
– PKP PLK są w stanie ponownie przystosować linię kolejową Ciechocinek – Aleksandrów Kujawski do regularnego ruchu pociągów. To będzie praca bez sensu, jeśli nie będziemy mieli zapewnień od marszałka województwa kujawsko-pomorskiego o tym, że po rewitalizacji tej linii samorząd uruchomi na niej regularne połączenia kolejowe. Dlatego zwracam się do Pana Marszałka z apelem o to, żeby zlikwidować wykluczenie komunikacyjne Ciechocinka – apelował Adamczyk.
Jak na razie nie wiemy, jak do propozycji ministra odniosą się władze kujawsko-pomorskiego.
– Ciechocinek to miejsce, gdzie po zdrowie przyjeżdżają dziesiątki tysięcy kuracjuszy, nie tylko z Polski, ale także z zagranicy. Pociągiem do Ciechocinka nie dojedziemy od 2011 roku, a więc od czasów, kiedy nasi poprzednicy “optymalizowali” polską kolej poprzez obcinanie i wygaszanie poszczególnych połączeń – mówił minister Infrastruktury.
Adamczyk apeluje o … 4 pary połączeń
Minister przypomniał też, że stworzenie oferty kolejowej w postaci… 4 par połączeń dziennie nie powinno być zbyt trudne.
– Naprawmy to, co zepsuli nasi poprzednicy, którzy wyrządzili krzywdę miastu, uzdrowisku ale i całemu regionowi. To miejsce musi tętnić kolejowym życiem. Uruchomienie tutaj 4 par połączeń dziennie, jednej rano, jednej przed południem, trzeciej po południu i czwartej pod wieczór nie jest wielkim wyzwaniem – mówił minister Infrastruktury.
Zastępczyni burmistrza Ciechocinka, Joanna Dryżałowska przekazała, że burmistrz miasta Jarosław Jucewicz , rozpoczął już rozmowy o powrocie kolei i uruchomieniu regularnych połączeń kolejowych z marszałkiem województwa kujawsko-pomorskiego.
PLK: Inwestycja za 12 mln złotych
O szczegółach technicznych planowanego wznowienia przewozów mówił członek Zarządu PKP PLK, Piotr Majerczak.
– Jako PKP PLK dążymy do zapewnienia połączeń kolejowych w jak największej liczbie miejscowości, tym bardziej, że czasami naprawdę niewiele trzeba, żeby przywrócić do życia dane połączenie. Tak jest właśnie w tym przypadku. Dokonaliśmy analizy linii kolejowej nr 245, która ma niespełna 7 kilometrów długości i wiemy już, że aby pociągi mogły ponownie pojechać tym odcinkiem trzeba będzie wydać około 12 mln złotych – mówił członek Zarządu PKP PLK.
Majerczak dodał, że spółka przygotowała list intencyjny w sprawie reaktywacji połączenia i przesłała go już do władz województwa kujawsko-pomorskiego.
– Prace przy rewitalizacji tej linii mogłyby się już rozpocząć w tym roku i polegałyby przede wszystkim na wymianie pojedynczych podkładów, montażu nowoczesnego systemu sygnalizacji na przejazdach kolejowo-drogowych oraz remoncie peronu w Ciechocinku – mówił przedstawiciel zarządcy infrastruktury.