Minęło kilka miesięcy od uruchomienia pierwszych po wieloletniej przerwie pociągów regionalnych na trasie Chorzew-Siemkowice – Częstochowa. Tym samym kolej pasażerska powróciła do szeregu miejscowości na pograniczu województw łódzkiego i śląskiego. W kolejnych miesiącach podróżni wciąż będą mieć do dyspozycji siedem par połączeń dziennie.
W grudniu ubiegłego roku pociągi pasażerskie powróciły na ciąg linii kolejowych 131 i 146 między Zduńską Wolą a Częstochową. W bezpośredniej relacji Łódź – Częstochowa przez Zduńską Wolę i Chorzew-Siemkowice kursują
dwie pary połączeń uruchamiane przez ŁKA. Na linii 146 łączącej Chorzew-Siemkowice z częstochowskim węzłem kolejowym ofertę uzupełnia
pięć par realizowanych przez Polregio.
Wspólna obsługa przez dwóch operatorów
Tym samym na odcinku łączącym południową część województwa łódzkiego i północ województwa śląskiego kursuje siedem pociągów dziennie w każdym kierunku. – Połączenia są wykonywane elektrycznymi zespołami trakcyjnymi będącymi w posiadaniu poszczególnych operatorów – stwierdza Departament Transportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Wskazuje on, że rolę organizatora pełni region łódzki.
Na razie nie poznaliśmy pierwszych statystyk dotyczących nowego połączenia. Na razie nie są jednak planowane zmiany w ofercie. W kolejnych miesiącach rolę głównego przewoźnika zachowa Polregio. ŁKA będzie zaś w dalszym ciągu zapewniać bezpośrednie kursy do Łodzi. Przypomnijmy, że pociągi Częstochowa – Łódź, ale kursujące trasą przez Radomsko i Piotrków Trybunalski, nadal uruchamia też Polregio.
Powiat zadowolony z oczekiwanej reaktywacji
Po linii 146 w ostatnich latach poza pociągami towarowymi kursował tylko
sezonowy TLK „Wydmy” z czeskiego Bogumina do Łeby i Helu. Nie zatrzymywał się on jednak na żadnym z przystanków pośrednich, pasażerowie nie mogli wsiąść do niego również w węzłowym Chorzewie-Siemkowicach. Ruch planowych pociągów osobowych został natomiast zawieszony w 2009 r., przy czym oferta ograniczała się wówczas do dwóch par kursów na dobę.
Od dawna o wznowienie przewozów zabiegał powiat pajęczański. Choć pociągi nie dojeżdżają do samego Pajęczna, przystają m. in. w Białej Szlacheckiej, a dojazd na stację kolejową zapewnia od grudnia autobus dowozowy ŁKA. – Jestem dumny, że mogłem mieć swój udział w tak ważnym przedsięwzięciu, jakim jest wznowienie ruchu pociągów w naszym powiecie. To ogromny krok naprzód dla całej społeczności. Mieszkańcy zyskają lepszy dostęp do pracy, szkół i usług, a nasz powiat będzie bardziej zintegrowany z większymi ośrodkami – stwierdził Paweł Sikora, starosta pajęczański, cytowany przez lokalny portal Twoje Pajęczno.