Z wieloletnim opóźnieniem rozpoczęły się w Czechach testy liniowe pociągu Sirius, który chiński gigant CRRC zbudował pierwotnie dla prywatnego Leo Expressu.
O ciekawej historii pociągów CRRC Sirius piszemy już od kilku lat. Trzy jednostki z opcją zakupu kilkudziesięciu kolejnych
zamówił pierwotnie Leo Express, który jednak teraz
przestał być nimi zainteresowany z powodów właścicielskich. Przerwane podczas pandemii COVID-19 w 2019 roku testy pociągu
zostały dokończone w 2022 roku. Wciąż jednak nieznana jest przyszłość pojazdów.
W czerwcu ubiegłego roku Radim Jančura, właściciel RegioJet, największego prywatnego kolejowego przewoźnika pasażerskiego w Europie Środkowo-Wschodniej,
poinformował portal zdpravy, że spółka pomoże chińskiemu koncernowi CRRC w uzyskaniu dopuszczenia do ruchu elektrycznych zespołów trakcyjnych Sirius. Kilka dni temu jednostka serii 665 o numerze 02 rozpoczęła testy na odcinku Prerov (Przerów) - Otrokowice. - Jazda testowa została zamówiona przez producenta pojazdu - wyjaśnia nam Alexandra Janoušek Kostřicová, rzeczniczka RegioJet; udział przewoźnika dotyczy w tej chwili zamówienia trasy u zarządcy infrastruktury. RegioJet wziął na siebie również rejestrację pojazdów (są oznaczone literami CZ-RJ).
Jak
donosi portal zdopravy.cz, próby dotyczą potwierdzenia kompatybilności pojazdów przed ostatecznym dopuszczeniem do eksploatacji. Pociąg musi przejechać przynajmniej 50000 kilometrów, z czego przynajmniej 2000 km bez pasażerów, a także wykonać m. in. 100 operacji zmiany systemu zasilania.