Centrum zamiast Wsi. Przystanki kolejowe z nowymi nazwami

Wraz z grudniową zmianą rocznego rozkładu jazdy pociągów zmianie uległy też nazwy kilku stacji i przystanków. Najważniejszą z nich jest dodanie do nazwy stacji Kielce członu Główne. Jak informuje zarządca infrastruktury kolejowej, korekta nastąpiła na wniosek władz miasta. W poprzednich latach na podobny ruch zdecydowano się także w szeregu innych większych miast: w Lublinie, Radomiu czy Rzeszowie.

Inicjatorem bywają także same PLK

Od niedawna inaczej nazywają się jednak także niektóre przystanki w mniejszych miejscowościach. Położony nad popularnym wśród turystów jeziorem przystanek Niegocin funkcjonuje teraz jako Wilkasy-Niegocin. W tym przypadku inicjatorem korekty były same PKP Polskie Linie Kolejowe, które chciały dostosować nazewnictwo do administracyjnej nazwy miejscowości. – Zmiana nastąpiła w ramach prac projektowych na linii kolejowej nr 38 – mówi Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP PLK.

Dawny przystanek Jedlina Górna działa natomiast teraz jako Jedlina-Zdrój Borowa. Położony przy malowniczej dolnośląskiej linii kolejowej nr 286 Wałbrzych Główny – Kłodzko Główne obiekt zmienił nazwę na wniosek Rady Miasta Jedlina-Zdrój. Zgodność z urzędową nazwą miejscowości uzyskano także w przypadku przystanku Granowo, dawniej Granowo Nowotomyskie. Znajduje się on przy linii nr 357 wybiegającej z Lubonia k. Poznania w kierunku Sulechowa. – Zmiana oznakowania stałego nastąpiła na wniosek PKP PLK – wskazuje przedstawiciel spółki.

Korekty mają ułatwić życie pasażerom

Z polskiej sieci kolejowej zniknął również przystanek Dziadówki. Położony przy linii kolejowej nr 8 Warszawa – Kraków obiekt uzyskał nową nazwę Pstroszyce, która nawiązuje do nazwy miejscowości, w której się znajduje (Pstroszyce Pierwsze). – Zmiana została zainicjowana przez Urząd Miasta i Gminy Miechów, a została wprowadzona podczas prac remontowych – wskazują służby prasowe PLK. W województwie małopolskim doszło do jeszcze jednej korekty: dawny przystanek Szaflary Wieś to teraz Szaflary Centrum. Wniosek w tej sprawie złożył miejscowy wójt.

– Korekty nazw mają na celu dostosowanie ich do rzeczywistej lokalizacji i poprawę orientacji wśród pasażerów – tłumaczy decyzje o zmianach Karol Jakubowski. Dodaje on, że do nadania nowych nazw dochodzi często podczas realizacji projektów infrastrukturalnych. Zainicjowane przez samorządy lokalne zmiany są finansowane przez właściwe gminy.