Anna Bogucka, burmistrz Czyżewa (miasta leżącego przy linii kolejowej Warszawa – Białystok) sygnalizuje w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym”, że ograniczenie liczby pociągów łączących stolicę z Podlasiem spowoduje dalszą marginalizację regionu – i tak już dziś przeżywającego poważne problemy związane ze słabo rozwiniętą ofertą transportu zbiorowego.
Z ostatnich informacji (przekazanych „RK” przez władze Białegostoku) wynika, że ograniczenia połączeń na linii białostockiej, wstępnie zapowiadane na marzec, nastąpią w czerwcu. Trzymiesięczne opóźnienie ma stanowić okres na konsultacje (m.in. z politykami i samorządowcami z regionu), jaki powinien być docelowy model połączeń. Należy podkreślić, że choć główną przyczyną ograniczenia liczby połączeń TLK do Białegostoku mają być prace inwestycyjne PKP PLK (wpływające na ograniczenie przepustowości linii), to jednak zapowiedź „odchudzenia” oferty na linii białostockiej jest ściśle powiązana z planem ograniczenia pracy eksploatacyjnej PKP IC o ok. 10%, o czym – jako pierwsi – poinformowaliśmy na początku lutego.
Anna Bogucka, burmistrz Czyżewa, w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” mówi, że władze gminy począwszy od 2007 r. składały wiele petycji do władz woj. podlaskiego oraz do PKP SA o przywrócenie sukcesywnie likwidowanych połączeń kolejowych na trasie Warszawa – Białystok. Warto zauważyć, że Czyżew jest od kilku lat pozbawiony pociągów lokalnych. W wyniku tego, iż woj. podlaskie i mazowieckie nie potrafiły się porozumieć co do zasad organizacji połączeń „stykowych”, zlikwidowane zostały pociągi regionalne na odcinku Szepietowo – Czyżew – Małkinia. Czyżew jest w tym momencie jedną z bardzo niewielu stacji kolejowych w Polsce, które posiadają kolejowe połączenia dalekobieżne, ale nie posiadają połączeń lokalnych.
Postępująca marginalizacja
– Zmniejszenie liczby pociągów spowodowało, że mieszkańcy naszej gminy zostali pozbawieni możliwości korzystania z tego dogodnego środka komunikacji, co spowodowało znaczne ograniczenie i utrudnienie ich codziennego dojazdu do pracy, do szkół, a także różnego rodzaju urzędów oraz instytucji państwowych i samorządowych. Wpłynęło to także niekorzystnie na sytuację wielu osób mieszkających poza terenem gminy i dojeżdżających codziennie do pracy lub szkół w Czyżewie. Osoby te nie mogą na czas dojechać do miejsca pracy lub szkoły albo są zmuszone przyjeżdżać we wcześniejszych godzinach bądź też tracić czas w poczekalniach – mówi Anna Bogucka, przypominając, że w Czyżewie funkcjonują obecnie 3 duże szkoły, w tym Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych i duża część dojeżdżającej młodzieży korzysta z usług PKP. Istnieje także kilka zakładów pracy, w tym Zakłady Mięsne Sokołów, zatrudniające ponad 700 osób.
– Dalsze ograniczanie komunikacji kolejowej, zarówno pasażerskiej, jak i towarowej, jest istotnym czynnikiem hamującym rozwój naszej gminy jak i całego regionu podlaskiego. Wpisuje się w to także planowane przez PKP IC zlikwidowanie 4 par pociągów Warszawa-Białystok [PKP IC na razie wycofały się z tych deklaracji, informując, że trwają prace nad tym, by utrudnienia dla podróżnych były „jak najmniejsze” – red.], co pogorszy w jeszcze większym stopniu i tak słabą komunikację regionu z resztą kraju oraz wpłynie negatywnie na sytuację społeczno-gospodarczą całego Podlasia – uważa burmistrz Czyżewa.
Zastępcze autobusy to krok do całkowitej likwidacji połączeń
Anna Bogucka dodaje też, że pomysł ewentualnego uruchomienia autobusów zastępczych w miejsce pociągów – co było na początku lutego przez PKP IC rozpatrywane w przypadku połączenia do Białegostoku – nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie wpływa na poprawę warunków podróżowania. – Poza tym z doświadczenia wynika, że zastępcza komunikacja autobusowa jest tymczasowa i w krótkim czasie dane połączenie przestaje funkcjonować całkowicie – mówi Bogucka.
Mieszkańcy Czyżewa o tym ostatnim wiedzą akurat doskonale. Po zawieszeniu pociągów lokalnych na trasie Szepietowo – Małkinia, Przewozy Regionalne przez pewien czas uruchamiały zastępcze autobusy na trasie Szepietowo – Czyżew. Zostały one jednak zlikwidowane.