O siedem centymetrów na odcinku 15-20 metrów obniżył się tor 2 linii dalekobieżnej Warszawa Wschodnia - Warszawa Zachodnia w rejonie budowy przystanku Stadion II linii Metra. Ruch pociągów został czasowo wstrzymany. Przez kilka dni pociągi będą tu jeździć wolniej.
- Budowniczy metra wczoraj "zabijali" Ścianki nasypu i doprowadzili do osunięcia gruntu i przesunięcia toru - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Jan Telecki z Zakładu Linii kolejowych PKP PLK w Warszawie. Telecki zaznaczył, że nasyp w tym miejscu jest bardzo wysoki - ma aż 8 metrów, dlatego prace na budowie metra są bardzo trudne i takie osunięcia mogą się zdarzać. Pociągi dalekobieżne prowadzone były dwukierunkowo po torze nr 1 oraz po linii podmiejskiej. O 13:40 ruch pociągów w został wznowiony z ograniczeniem punktowym do 20 km/h. Prace nad przywracaniem pełnej prędkoŚci powinny się zakończyć w poniedziałek.
Jak wyjaŚnia Krzysztof Malawko, rzecznik prasowy Metra Warszawskiego, do obniżenia toru kolejowego przyczyniły się Ścianki, które miały… zabezpieczać nasyp. – W tym miejscu będzie głęboki wykop, będą budowane Ściany szczelinowe. Dlatego też trzeba dodatkowo zabezpieczyć nasyp, stawiane są Ścianki Larsena. Wbijane są one metodą wibracyjną, w wyniku czego spod torowiska wysypuje się tłuczeń. Jest to dokładnie monitorowane, a informacje przekazywane są do PKP PLK. Znamy sytuację, wykonawca podjął już stosowne działania – mówi Malawko. Jak dodaje, zazwyczaj takie prace prowadzone są w nocy.
Co z ewentualną rekompensatą za wstrzymany ruch kolejowy? – To sprawa po stronie wykonawcy. Jest on ubezpieczony i przygotowany do takich sytuacji – mówi rzecznik Metra.
- Wykonujemy wzmocnienie nasypu, ponieważ jest w kiepskim stanie - mówi "Rynkowi Kolejowemu" rzecznik wykonawcy II linii, konsorcjum AGP Metro Mateusz Witczyński. - Podczas wbijania wzmocnień występują wibracje, które są stale monitorowane. Trzeba uzupełniać tłuczeń, który się rozluźnia podczas tego procesu. Wyniki pomiarów są stale wysyłane do PKP. Dzisiaj wynik wskazał na ubytek wymagający uzupełnienia. To są bardzo nieduże wartoŚci, ale ze względu na bezpieczeństwo podjęto decyzję żeby to zrobić natychmiast. Zwykle robimy to w nocy. Nie jest to żadna sytuacja nadzwyczajna - uspokaja rzecznik.
Jak dodał rzecznik, usup z ostatnich 24 godzin według danych monitoringu wynosił tylko 0,3 centymetra, a więc dużo mniej, niż zgłasza to PKP PLK. - Nie wiem, jakimi metodami oni to liczą, ale tor obniżył się o 7 centymetrow pod obciążeniem i o 5 bez obciążenia. To są dane zebrane na miejscu, wszystko zalezy od metodologii - odpiera Jan Telecki.
- Te wibracje będą się pojawiać tylko teraz, kiedy prowadzimy prace na nasypie. Później, podczas budowy samej stacji metra, budowa nie będzie już miała żadnego wpływu na ruch pociągów - dodał Witczyński.