Jeszcze rok trwać będzie opóźniona budowa dwóch wiaduktów kolejowych na trasie z Łodzi do Koluszek. Prace nie postępują zgodnie z pierwotnym harmonogramem m.in. z uwagi na problemy z dostępnością materiałów budowlanych. Roboty wymuszają istotne zmiany w rozkładzie jazdy na najważniejszej trasie dojazdowej do Łodzi.
Trwają prace na
biegnących częściowo równolegle liniach kolejowych nr 17 i 25, które łączą różne łódzkie stacje z węzłem Koluszki. W dwóch lokalizacjach – w Gałkówku w gminie Koluszki oraz w rejonie przystanku Bedoń w gminie Andrespol – przejazdy kolejowo-drogowe w poziomie szyn zastępowane są układem wiaduktów i tuneli. W obu przypadkach pod wyniesionymi torami pojadą samochody. Zadanie wiąże się z dużymi utrudnieniami w ruchu kolejowym, bo na bardzo ważnej dla obsługi aglomeracji łódzkiej trasie ruch prowadzony jest
po jednym torze na każdej z linii.
Za wyborem technologii stały aspekty ekonomiczne – Wraz z partnerami inwestycji tj. gminami Andrespol i Koluszki, przyjęliśmy do realizacji podstropową metodę budowy tuneli w Andrespolu i Gałkowie – mówi Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Zapewnia, że tę decyzję poprzedzono szczegółowymi analizami, dzięki czemu udało się wybrać optymalny sposób przeprowadzenia prac. Argumentuje, że wybrana metoda zapewnia sprawne i ekonomiczne prowadzenie robót przy jednoczesnym utrzymaniu ruchu pociągów.
Ruch ten musi być jednak istotnie ograniczony, bo technologia robót wymusza zamykanie poszczególnych torów. – Ze względu na efektywność metoda podstropowa jest najczęściej wykorzystywana przy budowie skrzyżowań bezkolizyjnych. Inne technologie, które pozwalałyby na zachowanie ruchu po wszystkich torach, np. TBM, są kosztowne i nie mają racjonalnego uzasadnienia – ocenia nasz rozmówca. Podkreśla także, że czas budowy tunelu metodą podstropową jest możliwie krótki.
Utrudnienia dla podróżnych o pół roku dłużej Według pierwotnych założeń oba obiekty miały być gotowe w drugim kwartale przyszłego roku. Wiemy już jednak, że termin ten nie zostanie dotrzymany. – Ze względu na wydłużoną procedurę uzyskiwania pozwoleń administracyjnych oraz trudności w pozyskiwaniu materiałów budowlanych spowodowane m.in. pandemią oraz wojną na Ukrainie planowane zakończ enieobu inwestycji nastąpi w drugiej połowie 2023 r. – stwierdza bowiem przedstawiciel krajowego zarządcy infrastruktury. Wówczas też mają zakończyć się wszelkie utrudnienia dla podróżnych. Obecnie pociągi pasażerskie kursują w tzw. pakietach, co oznacza, że pomiędzy kolejnymi kursami w tym samym kierunku zdarzają się bardzo długie przerwy.
W Andrespolu sytuacja ma wrócić do normy nieco szybciej: jeszcze w tym roku pociągi powinny pojechać po obu torach linii nr 17, a w pierwszej połowie 2023 r. wrócą na oba tory linii nr 25. – W Gałkowie w tym roku zakończą się prace obejmujące tory wewnętrzne linii nr 17 i 25. Następnie przeniosą się na tory zewnętrzne obu linii – informuje Rafał Wilgusiak.