W piątek w Costa do Sauipe odbędzie się losowanie grup przyszłorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej. Brazylia organizuje mundial po raz pierwszy od 1950 r. i jednym z głównych wyzwań jest dostosowanie transportu do potrzeb kibiców.
Organizowany przed ponad pół wiekiem mundial Brazylijczycy wspominają jako traumatyczne przeżycie, bo w decydującym o triumfie meczu dali się pokonać Urugwajowi. Teraz jednak niektórzy wieszczą katastrofę z powodu kłopotów organizacyjnych, w tym problemów z dostosowaniem transportu dla 600 tys. kibiców, którzy mają przyjechać z zagranicy. Choć czarne scenariusze pisze się przed każdą dużą imprezą sportową (trzy lata temu kibice w czasie mundialu w RPA mieli być masowo mordowani przez bandytów, Euro w Polsce i na Ukrainie miało okazać się logistyczną klapą), to na ewentualne problemy uwagę zwracają sami Brazylijczycy.
52 mecze zostaną rozegrane na 12 stadionach, również położonych w interiorze, np. w Manaus, czy Culabie. W wielu przypadkach jedynym sposobem dostania się tam będzie samolot. Kibice mogą próbować przemieszczać się między miastami lądem (część pewnie tak zrobi), ale taka podróż trwa minimum ponad dobę.
Inwestycje przesuwane
Mistrzostwa wymagają też dużych inwestycji w infrastrukturę miejską, ale rząd wiele z nich przesunął na późniejszy termin. Przesuwane w czasie są projekty takie jak autostrady, kolej miejska czy szybki tramwaj (Fortaleza, Brasilia, Culaba) czy budowa lub rozbudowa systemów Bus Rapid Transit (Belo Horizonte, Kurytyba, Recife, Rio de Janeiro). Większość z nich ma zostać oddana do użytku w przyszłym roku. Ale pół roku przed turniejem 30–kilometrowy odcinek autostrady łączący Recife z podmiejskim stadionem Arena Pernambuco, jest pełen dziur. W Sao Paulo żadne z dwóch lotnisk nie doczeka się połączenia kolejowego ze stadionem. W Manaus wstrzymano budowę kolei nadziemnej i buspasów. W Brasilii budowa 18-kilometrowej linii tramwajowej z lotniska do miasta została wstrzymana dwa lata temu z powodu korupcji przy przetargach i nie jest kontynuowana. Wspomniany szybki tramwaj w Culabie prawdopodobnie nie będzie gotowy do czerwca.
Tydzień temu zawaliła się część dachu wspomnianego stadionu w Sao Paulo, na którym Brazylia zainauguruje mundial. Wątpliwe by organizatorzy dotrzymali w jego przypadku terminu 12 grudnia, gdy wszystkie obiekty na turniej mają być gotowe.
Więcej na portalu Transport-Publiczny.pl