Partnerzy serwisu:
Pasażer

Odwołane pociągi i autobus z wybitą szybą. Gorzowianie nie mają łatwo

Dalej Wstecz
Data publikacji:
05-06-2022
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER
Odwołane pociągi i autobus z wybitą szybą. Gorzowianie nie mają łatwo
fot. Michał Szymajda
Pasażerowie z Gorzowa Wielkopolskiego nie mają szczęście do pociągów. Zarówno PKP Intercity jak i Polregio mają kłopoty z uruchamianiem połączeń. Codziennością stała się zastępcza komunikacja autobusowa. Części problemów dałoby się uniknąć, gdyby miała miejsce modernizacja i elektryfikacja linii 203. Na ten moment nie wiadomo jednak czy i kiedy inwestycja się zacznie.

Nasi stali czytelnicy wiedzą, że o kłopotach z połączeniami pasażerskimi kursującymi z Gorzowa Wielkopolskiego, piszemy raz na kilka tygodni. Problemy ma zarówno spółka PKP Intercity, odpowiadająca za połączenia dalekobieżne, jak i Polregio, które obsługuje połączenia regionalne. W ostatnim czasie znaczne problemy miewa PKP Intercity. Przewoźnik często zastępuje swoje składy autobusami, ale w ostatnich tygodniach doszło do kilku sytuacji, które zdecydowanie nie powinny mieć miejsca.

100 osób i jeden autobus

W pierwszej kolejności należy przytoczyć sytuację, jaka miała miejsce 6 maja tego roku. Jak napisała gorzowska Gazeta Wyborcza, wieczorny pociąg Lubuszanin, z Lublina do Gorzowa oraz Zielonej Góry, dotarł do Zbąszynka, (a więc miejsca gdzie skład jest rozłączany na dwa pociągi kierujące się osobno do obu stolic województwa lubuskiego) z opóźnieniem. Z powodu znacznie przeciągającej się modernizacji linii 358, do Zielonej Góry i tak jeżdżą autobusy zastępcze, które wożą pasażerów właśnie od stacji Zbąszynek. Do Gorzowa Wielkopolskiego pociągi powinny jeździć normalnie, lecz feralnego wieczoru, 6 maja, sytuacja była inna. Na kierunku gorzowski na pasażerów również oczekiwał autobus zastępczy.

Jak donosi jednak Gazeta Wyborcza, pasażerowie nie zostali poinformowani przez pracowników PKP Intercity o wprowadzeniu autobusów zastępczych, a ponadto okazało się, iż na około stu pasażerów czekał tylko jeden autobus. Dla wielu z nich zabrakło miejsca. W relacji dziennikarza Piotra Żytnickiego możemy przeczytać, że konduktorka PKP Intercity nie poinformowała pasażerów o tym, dlaczego autobus nie odjeżdża, ani o tym co tak naprawdę się dzieje. Konduktorka miała być tak pytaniami od pasażerów, że... w pewnym momencie zagroziła nawet wezwaniem policji. Żytnicki podkreśla jednak, iż pasażerowie byli spokojni i chcieli jedynie dowiedzieć się, co tak naprawdę się wydarzyło.

90 minut opóźnienia

Z relacji dziennikarza wynika też, że drugi autobus zastępczy dotarł do Zbąszynka po 40 minutach oczekiwania, mimo wcześniejszej informacji o tym, iż pojazd zostanie podstawiony za około 20 minut. Podróżni dotarli do Gorzowa o 1:10, a więc prawie 2 godziny po planowanym czasie przyjazdu. Piotr Żytnicki zwrócił też uwagę na to, iż PKP Intercity wiedziało, ilu pasażerów jechało do Gorzowa, tak więc obecność tylko jednego autobusu zastępczego zwyczajnie dziwi. O wyjaśnienie tej sytuacji zwróciliśmy się do PKP Intercity.

– W piątek 6 maja z przyczyn technicznych (awaria lokomotywy spalinowej) konieczne było wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej na odcinku Zbąszynek – Gorzów Wielkopolski. PKP Intercity zamówiła jeden autokar dostosowany do liczby sprzedanych biletów. Część podróżnych kupiła jednak bilet krótko przed odjazdem pociągu i informacja o większej liczbie pasażerów pojawiła się późno. Od razu podjęto próbę zamówienia dodatkowego autobusu, jednak ze względu na długi weekend majowy i szczyt przewozowy dostępność przewoźników autobusowych była ograniczona. Ostatecznie udało się zamówić pojazd, ale przyjechał on później niż pociąg. Za niedogodności bardzo przepraszamy. Podróżni mogą złożyć reklamację i uzyskać częściowy zwrot pieniędzy za przejazd – pisze Katarzyna Grzduka, rzeczniczka PKP Intercity.

Wyjaśnia też, że PKP Intercity wprowadziło zmiany mające zapobiec takiej sytuacji ponownie. – Obecnie na tej trasie nie funkcjonuje zastępcza komunikacja autobusowa, a pociągi kursują zgodnie z rozkładem. Jeśli chodzi o zachowanie pracownika drużyn konduktorskich, to w wyjaśnieniach pani konduktor powiedziała, że jeden z pasażerów zachowywał się agresywnie wobec kierowcy, dlatego poinformowała go, że jeżeli nie zmieni zachowania, to wezwie Straż Ochrony Kolei. Jest to działanie zgodne z procedurą w przypadku gdy pasażerowie zachowują się agresywnie i stwarzają zagrożenie dla drużyny konduktorskiej, kierowcy lub innych pasażerów – przekazała nam 16 maja Katarzyna Grzduk, rzeczniczka prasowa PKP Intercity.

75 kilometrów bez szyby

Nie była to jednak jedyna sytuacja z ostatnich tygodni, która naraziła klientów PKP Intercity na niezadowolenie. Kolejną z nich opisał portal gorzowianin.com. Zdarzenie miało miejsce wczesnym rankiem 8 maja, a więc niecałe dwa dni po sytuacji opisanej we wcześniejszym akapicie.

Jak donosi gorzowski portal, w niedzielę, 8 maja, za pociąg IC Lubuszanin, także podstawiono autobus zastępczy. Skład jadący w kierunku Lublina wyjeżdża z Gorzowa Wielkopolskiego wczesnym rankiem. Sama podróż miała być realizowana autobusem, ale nie obyło się bez przygód. Na starcie okazało się bowiem, iż kierujący autobusem w czasie cofania zahaczył o zadaszenie dworca i zbił tylną szybę w autobusie zastępczym. Mimo tego kierowca zabrał na pokład pasażerów i pojechał z nimi do oddalonego o 75 kilometrów Zbąszynka!

Także o tę sytuację zapytaliśmy PKP Intercity. – Przewoźnik szczegółowo odniósł się do zdarzenia zapewniając przy tym, że sytuacja w ramach świadczonych przez firmę usług już się nie powtórzy. PKP Intercity podkreśliło w rozmowie z przewoźnikiem, że zachowanie zasad bezpieczeństwa jest najwyższym priorytetem dla spółki – ten lakoniczny komentarz przekazała nam Marta Ziemska z biura prasowego przewoźnika.

Ciężkie ostatnie dni

W ciągu ostatnich dni pociągi dalekobieżne do i z Gorzowa Wielkopolskiego także napotykają na problemy. Jak możemy przeczytać na stronie PKP Intercity, w zakładce komunikaty, autobusowa komunikacja zastępcza objęła niektóre pociągi kursujące przez lub do Gorzowa, zarówno 31 jak i 29 maja bieżącego roku. Sytuacja zdarza się więc regularnie. Przewoźnik ciągle ma problemy z taborem spalinowym (tylko taki może docierać do Gorzowa). Najnowocześniejsze lokomotywy tego typu, jakie znajdują się we flocie PKP IC, a więc SU160, ostatnio często uczestniczą w wypadkach na przejazdach, czego konsekwencją jest to, iż obecnie w ruchu pozostaje 7 z 10 należących do spółki spalinowozów tego typu.

Sytuacje mają poprawić gruntownie zmodernizowane lokomotywy SU4220, lecz przewoźnik dopiero je odbiera, a pojazdy te i tak nie rozwiążą wszystkich problemów PKP IC. Nie lepiej jest jeśli chodzi o lokomotywy hybrydowe, na których zakup przetarg trwa już od wielu miesięcy, a jego końca nie widać, gdyż po raz kolejny przesunięto w nim termin otwarcia ofert.

Czy elektryfikacja została odłożona na półkę?

W takiej sytuacji Gorzowowi mogłaby pomóc modernizacja oraz elektryfikacja fragmentu linii kolejowej 203, od Piły, przez Krzyż i Gorzów do Kostrzyna nad Odrą. Studium wykonalności dla tego zadania jest już gotowe, a poza elektryfikacją inwestycja miałaby objąć także m.in. modernizację peronów. Prace pozwoliłyby na zwiększenie prędkości, z jaką pociągi pasażerskie mogłyby się poruszać po tej trasie. Inwestycja miałaby także objąć budowę nowej łącznicy w Kostrzynie, tak aby pociągi z Gorzowa Wielkopolskiego mogły wjeżdżać na tzw. Nadodrzankę, czyli linię z Wrocławia do Szczecina, co wreszcie pozwoliłoby połączyć koleją stolice sąsiadujących ze sobą województw, a więc Gorzów Wielkopolski ze Szczecinem. 

Jak donosił jednak lokalny portal gorzowian.com, w najnowszej aktualizacji Krajowego Planu Kolejowego nie znalazła się inwestycja dotycząca elektryfikacji tego odcinka. I rzeczywiście na liście rezerwowej programu znalazły się wyłącznie prace na odcinku Bydgoszcz Główna – Piła Główna, a także Piła Główna – Krzyż wraz z elektryfikacją. Na liście nie ma więc dwóch kolejnych etapów obejmujących dalsze odcinki linii 203, od Krzyża do Gorzowa oraz od Gorzowa do Kostrzyna. W aktualnej wersji KPK zapisano jeszcze projekt o nazwie “Rewitalizacja linii kolejowej 203 na odcinku Krzyż – Gorzów Wielkopolski”, lecz zarezerwowano na niego tylko 6,735 miliona złotych, o samym projekcie pisaliśmy w tym miejscu. Elektryfikacja odcinka od Piły do Kostrzyna została natomiast wyceniona na 650 milionów złotych.

Elektryfikacja linii 203. Plany są, funduszy na razie brak

Czy oznacza to więc, iż mieszkańcy i pasażerowie podróżujący z i do Gorzowa mogą porzucić nadzieję o poprawie jakości połączeń do tego miasta wojewódzkiego i pożegnać się z elektryfikacją linii 203?

– PKP Polskie Linie Kolejowe nie odstąpiły od planów modernizacji linii kolejowej Krzyż Wielkopolski – Gorzów – Kostrzyn (linia kolejowa nr 203). Spółka uwzględniła prace na ww. odcinku w „Zamierzeniach inwestycyjnych na lata 2021 – 2030 z perspektywą do 2040 r.”. Jak wcześniej informowaliśmy, realizacja inwestycji jest uzależniona m.in. od dostępności finansowania. Zasadność elektryfikacji trasy od Piły do Kostrzyna nad Odrą wykazała analiza wykonana w ramach studium wykonalności dla projektu „Prace na liniach kolejowych 18,203 na odcinku Bydgoszcz – Piła – Krzyż – Gorzów Wlkp. – Kostrzyn wraz z elektryfikacją odcinka Piła – Kostrzyn” – przekazał nam Radosław Śledziński z biura prasowego PKP PLK.

Problemem pozostaje więc brak pieniędzy. Bez środków z Krajowego Planu Odbudowy, modernizacja polskiej sieci kolejowej może się znacznie opóźnić, co de facto ma już miejsce. Bez pieniędzy z KPO nie ma szans na to, by do Gorzowa dotarły pociągi elektryczne. To ostatnie miasto wojewódzkie w Polsce, gdzie takie nie kursują
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Transportowe plany wielkopolskiej Trzcianki

Infrastruktura

Transportowe plany wielkopolskiej Trzcianki

Jakub Rösler 05 kwietnia 2023

Linia 203 od Tczewa do Czerska będzie przygotowana do elektryfikacji

Infrastruktura

Jest umowa na projekt modernizacji stacji Krzyż

Infrastruktura

Jest umowa na projekt modernizacji stacji Krzyż

inf. pras oprac. JM 27 września 2021

Pociągi w końcu wracają na gorzowską estakadę

Infrastruktura

Zobacz również:

Transportowe plany wielkopolskiej Trzcianki

Infrastruktura

Transportowe plany wielkopolskiej Trzcianki

Jakub Rösler 05 kwietnia 2023

Linia 203 od Tczewa do Czerska będzie przygotowana do elektryfikacji

Infrastruktura

Jest umowa na projekt modernizacji stacji Krzyż

Infrastruktura

Jest umowa na projekt modernizacji stacji Krzyż

inf. pras oprac. JM 27 września 2021

Pociągi w końcu wracają na gorzowską estakadę

Infrastruktura

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5