– Organizowanie osobnych przetargów na systemy sterowania ruchem kolejowym, w przypadku dużych modernizacji, jest korzystne przede wszystkim dla PKP PLK. W przeciwnym razie zarządca infrastruktury będzie musiał brać pod uwagę kosztowne i czasochłonne wdrażanie interfejsów komunikujących systemy różnych producentów ze sobą – uważa Sławomir Nalewajka, prezes zarządu Bombardier Transportation.
Okazję do rozmowy z członkami zarządu producenta automatyki kolejowej – Bombardier Transportation (ZWUS) Polska, mieliśmy podczas wizyty w katowickim zakładzie. Poruszyliśmy temat polityki przetargowej PKP PLK związanej z organizacją przetargów na systemy sterowania ruchem kolejowym – branżą o kolosalnym znaczeniu dla bezpieczeństwa.
Jeden dostawca srk na jednej linii
– Żeby mieć efekt ekonomiczny, należy proces prowadzenia ruchu kolejowego centralizować, czyli budować Lokalne Centra Sterowania. To wybór PLK, w jaki sposób integrować systemy sterowania ruchem kolejowym. Jeżeli PLK nie będzie organizować osobnych przetargów na wykonanie srk, to w przetargach wielobranżowych wybrani wykonawcy robót będą poszukiwać najtańszych wykonawców srk. Wtedy może dochodzić do bardzo niekorzystnych z punktu widzenia zarządcy infrastruktury sytuacji, kiedy będzie on dysponował systemami zarządzania ruchem od kilku dostawców na jednej linii – mówi Krzysztof Struzik, członek zarządu katowickiego oddziału Bombardiera.
Krzysztof Struzik zauważa, że w momencie, gdy PLK będzie chciała scentralizować proces prowadzenia ruchu na jednej linii, na której różne firmy zainstalują swoje urządzenia sterowania ruchem (głównym konkurentem Bombardiera jest w Polsce Kombud i Thales), spotka się z koniecznością montażu interfejsu (o dyskusjach na temat interfejsów podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury piszemy
tutaj). Ponieważ są to urządzenia decydujące o bezpieczeństwie, opracowanie i przetestowanie ich jest kosztowne i czasochłonne. Wszystkiego tego można uniknąć, jeśli dla całych linii wyłaniany będzie jeden dostawca srk.
Jasne rezultaty, tańsza budowa– Przetargi na systemy sterowania ruchem powinny być wydzielone, wtedy PLK ma pełną świadomość jaką technologię wybiera i jaką korzyść uzyska. Dokładnie wie, jaki rezultat dla prowadzenia ruchu osiągnie po zakończeniu prac torowych. Takie rozwiązanie jest też tańsze – uważa Sławomir Nalewajka, prezes zarządu Bombardier Transportation.
PKP PLK zdecydowało się na rozpisanie osobnego przetargu dla branży srk w przypadku modernizacji linii nr 7. Pierwotnie najkorzystaniejszą ofertę złożył tam Bombardier, ale po decyzji KIO w grze pozostał Thales i Siemens. Cały odcinek Wrocław – Poznań będzie działać na systemach Bombardiera, ale tu może mówić o szczęściu, bowiem Bombardier zainstaluje urządzenia na trzech modernizowanych odcinkach (na dwóch z nich już działają) w ramach kooperacji z trzema różnymi wykonawcami prac torowych, wybranych w drodze przetargów wielobranżowych.