– W Komisji Infrastruktury nie mieliśmy najlepszego kontaktu z Jakubem Karnowskim, byłym już prezesem PKP SA. Decyzję o jego rezygnacji ze stanowiska przyjmuję z nadzieją na pozytywne zmiany na kolei – powiedział Bogdan Rzońca, poseł PiS, zastępca przewodniczącego Komisji Infrastruktury.
Wczoraj, po blisko czterech latach pracy Jakub Karnowski zrezygnował z kierowania Grupą PKP. Bogdan Rzońca, poseł PiS, zastępca przewodniczącego Komisji Infrastruktury uważa, że daje to nadzieję na "pozytywne zmiany na kolei".
– Miałem wrażenie, że Jakub Karnowski nie przykładał uwagi zarówno do zdania członków Komisji Infrastruktury, jak i strony społecznej kierowanego przez siebie przedsiębiorstwa. Był przekonany, że kierunek obrany przez PKP SA pod jego przewodnictwem jest najlepszy, a on sam niemal nieomylny – powiedział Bogdan Rzońca w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym”.
Co w Grupie PKP wymaga poprawy i na czym powinno skupić się nowe kierownictwo spółki po rezygnacji wieloletniego prezesa Jakuba Karnowskiego?
– Myślę, że wiele jest do zrobienia jeśli chodzi o stosunek przewoźnika pasażerskiego do klienta. Tu nowy prezes będzie miał spore pole do popisu. Nie możemy zapomnieć, że kierujący spółką matką prezes odpowiada też za wykorzystanie środków unijnych, a jak wiemy z tym w poprzedniej perspektywie było nie najlepiej. Dowodem na to, że w PKP SA działo się źle jest zakup pociągów Pendolino, który skrytykowała nawet Najwyższa Izba Kontroli. Moim zdaniem należy też mocno działać na rzecz poprawienia warunków działalności przewoźników towarowych. Trzeba wziąć pod uwagę, że PKP Cargo jest potentatem na rynku przewozów w tej części Europy i dążyć do wzmocnienia pozycji tej spółki – powiedział Bogdan Rzońca.
Czy poseł wie już, kto zastąpi Jakuba Karnowskiego na stanowisku szefa PKP SA?
– Nie wiem, ale 2 grudnia wybieram się do Warszawy, być może rozmowy na ten temat będą tego dnia prowadzone – zakończył poseł PiS.