Chińczycy z kolejowego giganta CRRC pokazali na targach w Berlinie regionalny pociąg wyglądający jak skład dużych prędkości z wnętrzem jak w metrze i kabiną większą niż przedział służbowy w EN57.
Cinova to regionalny pociąg mogący rozpędzać się do prędkości 160 km/h. Aerodynamiczne czoło zdradza jednak pewne aspiracje do większych prędkości. Tak naprawdę pojazd pokazany w Berlinie jest platformą możliwości chińskiego przemysłu i nie należy jej utożsamiać (inaczej niż w przypadku europejskich wystawców na targach) z konkretnym modelem pojazdu skrojonym pod zamawiającego.
Cinova ma gigantyczną kabinę maszynisty, w której można by szkolić całe tabuny pomocników mechanika. Miało to tę zaletę, że zwiedzać ją mogło podczas targów, mnóstwo osób jednocześnie.
W przestrzeni pasażerskiej ma też nowinki, takie jak interaktywne okna, bardzo ciekawy design i oświetlenie, rozgałęziające się poręcze w przejściach połączone z finezyjnym sufitem. Wszystko nastawione jest na wywołanie maksymalnego efektu „wow”. Pudło pojazdu jest też bardzo szerokie, co wpływa na odbiór pojazdu, jako bardzo pojemnego. Trudno byłoby je jednak wprowadzić do Europy.
Drugi z wagonów nie posiada standardowego układu foteli, lecz w stylu, który znamy z polskich wagonów metra. Tutaj jest także miejsce do przewozu rowerów (rzecz raczej niespotykana w Chinach), a także łazienka z pisuarem.
CRRC mozolnie stara się wejść na europejskie rynki. Ma na tym polu ograniczone sukcesy. Trzy pojazdy, mogące (tak jak ten z Berlina) rozpędzać się do 160 km/h na razie wypożyczy na 5 lat czeski RegioJet. Budowa i homologacja tych pojazdów była jednak opóźniona o wiele lat. O ponad rok opóźniona jest dostawa piętrowych ezetów z China dla
austriackiego Westbahnu.
Lepiej idzie CRRC na Bałkanach. Kilka sztuk szybkich ezetów dostarczono właśnie do Serbii i Rumunii.