Spółka Dworce Kolejowe rozpocząć działalność od przyszłego roku. – Firma będzie się utrzymywać m.in. z opłaty dworcowej pobieranej od przewoźników, wpływów ze sprzedaży powierzchni reklamowych na dworcach czy wynajmu pomieszczeń – mówi „Rzeczpospolitej” Jacek Prześluga, wiceprezes PKP SA.
Aby spółka mogła zacząć funkcjonować od przyszłego roku muszą wejść przepisy, które umożliwią pobieranie opłaty dworcowej. Jej wysokość wyniesie nie więcej niż kilkadziesiąt groszy od każdego sprzedanego biletu. Spółka będzie także zarabiać na prowizji od sprzedaży biletów na pociągi, jak również inne środki transportu, np. promy i autobusy. Założenie jest takie, że dochody będą przynosić największe dworce. Mniejsze i deficytowe budynki PKP SA będzie chciała oddać samorządom. Te dworce, z których pasażerowie praktycznie nie korzystają, zostaną zburzone - informuje "Rzeczpospolita".
Organizacja spółki ma wyglądać tak, że jedna osoba, pracownik spółki lub zewnętrzny podmiot, będzie zarządzać kilkoma lub kilkunastoma dworcami wzdłuż danej linii.
Więcej