Wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel podkreślił swoje pełne zaufanie do PKP PLK w zakresie realizacji Krajowego Programu Kolejowego. – Nie planujemy przesuwać środków z modernizacji torów kolejowych na inne cele – poinformował wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
W ubiegłym miesiącu podczas Europejskiego Forum Taborowego przedstawiciele Centrum Unijnych Projektów Transportowych
poinformowali o priorytetach przy ewentualnym przesuwaniu pieniędzy unijnych z inwestycji realizowanych przez PKP PLK; do przesunięcia dojdzie, jeśli przygotowywana obecnie kontrola wykaże inwestycje zagrożone, z których należałoby relokować na inne kolejowe projekty. Z kolei w ubiegłym tygodniu "Rynek Kolejowy" poinformował, że Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju
prowadzi wstępne rozmowy z Komisją Europejską na ten temat. Pieniądze w pierwszej kolejności miałyby trafić na
modernizację taboru towarowego.
Wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel odniósł się w piątek (5 kwietnia) do cyt. "pojawiającej się w mediach informacji, jakoby w MI powstał plan przeniesienia zasobów finansowych z modernizacji torów kolejowych na modernizację taboru towarowego PKP Cargo". –Ministerstwo Infrastruktury na bieżąco monitoruje sytuację związaną z kontraktami kolejowymi. Jesteśmy przekonani, że wszystkie zadania zapisane w Krajowym Programie Kolejowym zostaną zrealizowane, a środki na ten cel wykorzystane w całości. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe bardzo dobrze sobie radzi z wykorzystywaniem pieniędzy przeznaczonych na modernizację szlaków kolejowych w całym kraju. Nie planujemy więc przesuwać środków z modernizacji torów kolejowych na inne cele – powiedział wiceminister infrastruktury.
Warto przypomnieć, że w lutym Krajowy Program Kolejowy został znowelizowany, a jego kwotę zwiększono do prawie 70 mld złotych. Pojawiły się
dodatkowe środki na inwestycje portowe, linię Poznań – Szczecin i Magistralę Węglową, ale pieniędzy w obecnym planie jest za mało, żeby zrealizować zgodnie z zapowiedziami m.in.
modernizację stacji Warszawa Zachodnia,
linię Rail Baltica czy
linię nr 8 przez Kielce. Do tego szereg realizowanych już projektów
jest opóźnionych.