fot. Cezary Piwowarski, lic. CC BY-SA 3.0, kadr. kfKasa biletowa Kolei Mazowieckich
Zdarza się, że wydane w kasach biletowych bilety okresowe stają się nieczytelne jeszcze przed utratą ich ważności. Skala problemu najprawdopodobniej nie jest duża, ale zjawisko może mieć dla konkretnego pasażera niebagatelne konsekwencje.
W ostatnich latach zmienia się stosowana na polskiej kolei technologia druku biletów. Działające od dawna drukarki igłowe ustępują miejsca termicznym już nie tylko w terminalach mobilnych, ale i kasowych. Rozwiązanie to ma wiele zalet – druk jest cichszy i szybszy – ale obarczone jest także wadami, spośród których najważniejszą wydaje się niższa trwałość. Problemy z odczytem mogą wynikać m.in. z kontaktu wydruku z wysoką temperaturą, ale litery na blankietach blakną także po prostu w związku z upływem czasu, przy czym okres czytelności bywa różny w zależności od konkretnego rozwiązania.
Od naszych czytelników dostajemy sygnały, że wydrukowane na papierze termicznym bilety wydane w kasach niektórych przewoźników, których poprosiliśmy o komentarz do sprawy, przy ich normalnym użytkowaniu przestają być czytelne zbyt szybko. Ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku biletów okresowych, które trzeba nosić ze sobą przez miesiąc czy kwartał, a czasem nawet rok. Występowanie takiego zjawiska potwierdziły Koleje Mazowieckie.
KM: nieczytelne bilety z kas własnych bez problemu zwrócimy
– Z uwagi na docierające od podróżnych i kasjerów do spółki KM informacje na temat problemów z drukowanymi biletami podjęliśmy działania w celu zdiagnozowania przyczyny „znikania” nadruku, żeby wyeliminować takie sytuacje w przyszłości – mówi Donata Nowakowska, dyrektor Biura Rzecznika Prasowego Kolei Mazowieckich – KM. Nasza rozmówczyni zastrzega przy tym, że przypadki zbyt wczesnej utraty czytelności druku występują sporadycznie. – Zapewniamy jednak, że każde zgłoszenie jest przyjmowane i rozpatrywane indywidualnie – mówi.
Przedstawicielka spółki informuje też, że KM opracowały procedurę działania w przypadku zgłoszenia nieczytelnych biletów zakupionych w kasach własnych. – Podróżny może zwrócić bilety noszące znamiona wytarcia (wyblaknięcia). Takie bilety wymieniane są bez potrącania odstępnego – mówi. Dodaje, że obecnie KM nie eksploatują już ani jednej drukarki igłowej, bo użytkowane od 2005 r. urządzenia coraz częściej się psuły. Nie są już produkowane nowe egzemplarze takich samych drukarek, a części zamienne są trudno dostępne i drogie. – Ponadto urządzenia te pracowały bardzo głośno, co bezpośrednio wpływało na komfort pracy kasjerów i jakość obsługi podróżnych – zauważa Donata Nowakowska. Nowe drukarki termiczne mają być natomiast chwalone przez kasjerów, a kody QR, które mogą drukować, upraszczają kontrolę biletową.
ŁKA: tylko jedno zgłoszenie problemu, ale potraktowane poważnie
Do Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, która również stosuje bilety drukowane w technologii termicznej, dotychczas wpłynęło zaś tylko jedno zgłoszenie od podróżnego, który zakupił w kasie łódzkiego przewoźnika sieciowy bilet roczny PKP Intercity. Również i ta spółka deklaruje, że podjęła działania mające na celu wyeliminowanie problemu w przyszłości. – W kwietniu tego roku zmianie uległ dostawca druków biletowych. Będziemy monitorować na bieżąco, czy wskazany problem będzie się pojawiał – zapewnia Marta Markowska, rzecznik prasowy ŁKA. Dodaje, że spółka przeprowadzi wnikliwe testy wydruków na różnych rodzajach papieru. – Ustawienia lub wymiana głowic w przypadku prawidłowego wydruku nie mają bowiem znaczenia przy jego trwałości – tłumaczy. Zapowiada także przekazanie pasażerom informacji dotyczących przechowywania biletów.
Choć skala problemu jest w przypadku ŁKA znikoma, przedstawicielka przewoźnika zapewnia, że „każde zgłoszenie rozpatrywane jest indywidualnie z rozwiązaniem korzystnym dla podróżnego”. Mówi też, że wymiana drukarek igłowych na termiczne w kasach spółki nastąpiła wraz ze zmianą dostawcy oprogramowania kasowego (obecnie jest nim Avista). Chwali przy tym nowe urządzenia za większą wydajność oraz funkcjonalność.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.