Po przeszło dwóch dekadach przerwy na linię nr 36 właśnie wracają pociągi pasażerskie. Już dwa miesiące po wznowieniu przewozów kursy zostaną jednak zastąpione autobusami. Zarządca infrastruktury twierdzi, że będzie to konieczne z uwagi na prace toczące się w Łapach.
W poniedziałek 18 marca uruchomione mają zostać pierwsze po
wieloletniej przerwie pociągi pasażerskie łączące Białystok z Ostrołęką. Na kolejową mapę Polski wraca więc linia oznaczona numerem 36, która biegnie z Łap do Ostrołęki przez Śniadowo. Oferta na nowej trasie spinającej północną część województwa mazowieckiego ze stolicą Podlasia będzie skromna, bo podlaski samorząd wojewódzki
sfinansuje tylko dwie pary kursów na dobę.
Perony przygotowywane do otwarcia ruchu
Trwają ostatnie przygotowania przystanków do przyjęcia pierwszych podróżnych. Prace toczą się na peronach w Sokołach, Kuleszach Kościelnych i Śniadowie. – Częściowo remontowana jest ich nawierzchnia, uzupełniamy też infrastrukturę pasażerską w obowiązującym standardzie – opisuje Tomasz Łotowski z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Samo torowisko pozostaje natomiast w dobrym stanie technicznym. Pomiędzy Łapami a Śniadowem dopuszczalna prędkość maksymalna to 80 km/godz. z miejscowymi ograniczeniami do 40 km/godz. Między Śniadowem a Ostrołęką pociągi mogą zaś rozpędzać się do 120 km/godz.
Na tym odcinku
przeprowadzona została bowiem modernizacja trasy, która zakończyła się w 2018 r. Mimo to nie został wówczas wznowiony ruch pasażerski, a ostatnie pociągi rozkładowe z Ostrołęki do Łap pojechały w roku 2000. Przeprowadzony remont miał przygotować infrastrukturę do pełnienia roli objazdowej na czas robót obejmujących korytarz Rail Baltica, ale dotychczas odcinek nie został w ten sposób użyty. – Linia nr 36 może być wykorzystana jako trasa objazdowa np. w przypadku prowadzenia prac i przerw w ruchu na linii 38 Białystok – Ełk – wskazuje przy tym nasz rozmówca.
Komunikacja zastępcza dwa miesiące po uruchomieniu pociągów
Póki co dojdzie jednak do sytuacji odwrotnej, bo to
prace na magistrali Rail Baltica wymuszą zmiany w ruchu regionalnym na trasie z Łap do Ostrołęki. – Od 18 maja do 8 czerwca tego roku planowane jest zamknięcie torowe w Łapach na potrzeby prac realizowanych w ramach budowy tej międzynarodowej linii – zapowiada bowiem Tomasz Łotowski. W tym okresie z Białegostoku do Ostrołęki w zamian za pociągi Polregio uruchomiona ma zostać zastępcza komunikacja autobusowa. Czas podróży wydłuży się wówczas o ok. 40 min.
Czy wkrótce konieczne będą o wiele dłuższe przerwy w ruchu? –
Modernizacja linii 36 jest zgłoszona do programu Kolej Plus – przypomina Tomasz Łotowski. Jeśli do realizacji remontu ostatecznie dojdzie, obejmie on cechujący się gorszymi parametrami technicznymi fragment ze Śniadowa do Łap.