- Skoro w Żorach udało się stworzyć bezpłatną komunikację publiczną dla mieszkańców, my możemy być pierwszym w Polsce powiatem, który będzie za darmo przewoził bezrobotnych - mówi "Gazecie Wyborczej" radny Adam Szydłowski z Będzina.
Radni z klubów Twój Ruchu i Europa+ zaproponowali, by w dni pracujące w godz. 8-18 bezrobotni z powiatu będzińskiego mogli bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej. Musieliby jednak posiadać odpowiednie zaświadczenia z Powiatowego Urzędu Pracy.
- Jeśli zupełnie darmowy przejazd nie wchodzi w grę, to przynajmniej dajmy im 50 proc. ulgi. To i tak byłoby dużo – podkreślają w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” radni.
- Każdy pomysł, który ma na celu pomoc osobom bezrobotnym w poszukiwaniu pracy, jest wart rozważenia. Ta inicjatywa jest świeżą sprawą. Przede wszystkim musimy wiedzieć, czy będzie ona możliwa do realizacji pod kątem prawnym, a co równie ważne - finansowym. Od tego będą zależały kolejne kroki - mówi „Gazecie Wyborczej” Krzysztof Kozieł, rzecznik Starostwa Powiatowego w Będzinie.
Przedstawiciele KZK GOP do pomysłu nastawieni są sceptycznie. - Rozmowy dopiero się rozpoczną. Istnieje jednak zasada, że jeśli nadaje się komuś ulgę, należy ją zrefundować. W innym wypadku albo w górę pójdą ceny biletów, albo autobusów będzie mniej. Tak więc bezpłatna komunikacja dla bezrobotnych musiałaby się wiązać z wpłatami odpowiedniej kwoty do kasy KZK GOP - mówi Anna Koteras, rzeczniczka prasowa związku.
Więcej