Zabytkowa parowozownia w Pile popada w coraz większą ruinę. Prezydent miasta zaapelował do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o wszczęcie działań na rzecz remontu obiektu, będącego w gestii PKP SA. Kolejarze zapewniają, że zostały podjęte działania na rzecz zabezpieczenia okrąglaka.
Charakterystyczna pilska parowozownia została zbudowana w latach 1870-1874. Okrąglak stał się wzorem dla wielu innych podobnych obiektów. Parowozownia została wyłączona z użytku w latach 90. XX w. i zaczęła popadać w zapomnienie. W 2010 r. została, wraz z pilskim dworcem, wpisana na listę zabytków.
PKP SA chciały zbyć zapuszczony budynek, ale ostatni przetarg nie przyniósł rozstrzygnięcia. W działania, zmierzające do ocalenia budynku, włączył się prezydent Piły. Ostatnio wystosował list do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z prośbą o podjęcie działań na rzecz remontu zabytkowej parowozowni. „Oczekuję w imieniu władz miasta Piły na interwencję Pana Ministra, mając na uwadze bardzo zły stan techniczny obiektu, grożący nawet katastrofą budowlaną. Z roku na rok budowla jest w coraz gorszym stanie. Wybudowana w latach 1870-1874 parowozownia była wielkim osiągnięciem ówczesnej europejskiej myśli technicznej. Wnosimy o natychmiastowe rozpoczęcie prac remontowych przez obecnego właściciela, gdyż wyłącznie na tym poziomie możliwe jest sfinansowanie kosztów odbudowy tych niezwykle cennych zabytkowych obiektów” – napisał prezydent Piotr Głowski.
Władze miasta włączyły się też w proces poszukiwania inwestora zainteresowanego zagospodarowaniem okrąglaka. Jego użytkowaniem, jak informuje pilski samorząd, zainteresowane jest śląskie Muzeum Kolejnictwa i Przemysłu. – Obecnie trwają rozmowy z potencjalnym najemcą parowozowni. Jeśli obiekt uda się wynająć, obowiązek związany z jego zabezpieczeniem przejdzie na najemcę – informuje Agnieszka Dąbek z biura prasowego PKP SA.
Kolejarze zapewniają, że niezależnie od tych rozmów dążą do zabezpieczenia parowozowni. – Podjęliśmy działania w celu zabezpieczenia dachu obiektu. Wystosowaliśmy wniosek o pozwolenie konserwatorskie, które jest niezbędne dla przeprowadzenia prac zabezpieczających. Kolejnym krokiem będzie wystąpienie o pozwolenie na budowę – dodaje Dąbek.
Podobny okrąglak w Bydgoszczy, który służył jako tendrownia, został rozebrany. Przeszkadzał Pesie w rozwoju firmy. Firma planowała w tym miejscu nową halę produkcyjną.