PKP Polskie Linie Kolejowe mają już gotowe studium wykonalności dotyczące przyszłości linii 203 na odcinku od Kostrzyna, przy granicy polsko-niemieckiej, przez Gorzów Wielkopolski, Krzyż i Piłę do Bydgoszczy. Zbudowany przez Niemców „Ostbahn” ma szanse na drugie życie, choć trudno powiedzieć, kiedy duża modernizacja stanie się faktem.
Przetarg na studium wykonalności przebudowy liczącego 255 kilometrów odcinka Kolei Wschodniej (taką nazwę otrzymała od niemieckich budowniczych i przyjęła się także w polskiej nomenklaturze)
został rozstrzygnięty w styczniu 2018. Wykonawca, biuro projektowe TPF, miało otrzymać za wykonane prace 5,3 mln zł netto. Dokument jest gotowy.
– Studium wykonalności dla projektu „Prace na liniach kolejowych 18, 203 na odcinku Bydgoszcz – Piła – Krzyż – Gorzów Wlkp. – Kostrzyn wraz z elektryfikacją odcinka Piła – Kostrzyn” jest już gotowe. Wybrany wariant przewiduje m.in. elektryfikację odcinka Piła – Kostrzyn oraz przystosowanie go do prędkości 160 km/h, natomiast odcinka Bydgoszcz – Piła do prędkości 200 km/h. W materiałach przewidziano plan modernizacji peronów na stacjach i przystankach. Zaznaczono także budowę nowych przystanków w Bydgoszczy i Nakle – wyjaśnił Radosław Śledziński z biura prasowego PKP PLK. Na szybkie rozpoczęcie prac budowlanych nie ma jednak co liczyć. Projekt od początku przeznaczony był do realizacji po roku 2023 r. Żadne konkretne daty jednak nie padają, bo nieznane są jeszcze ramy finansowe przyszłej perspektywy UE.
Tymczasem jeszcze w końcu tego roku mają zacząć się prace budowlane na odcinku
od Krzyża do Gorzowa Wielkopolskiego. Potrwają aż do 2023 roku. Ich rezultatem będzie kompleksowa modernizacja infrastruktury stacyjnej i peronów a także podniesienie prędkości do 120 km/h (obecnie pociągi pasażerskie jadą po tym odcinku z prędkością 100 km/h). Sieć trakcyjna nad dwoma torami na tym odcinku jednak się nie pojawi. Aby ją rozwiesić, konieczne będą po 2023 kolejne prace.
– Realizacja tej inwestycji (elektryfikacji – dop. red.) jest bardzo ważna zarówno dla naszego regionu, ale także dla mieszkańców Wielkopolski i województwa kujawsko–pomorskiego. Elektryfikacja umożliwi ruch pociągów pasażerskich dalekobieżnych z Gorzowa do Poznania, Bydgoszczy czy Gdańska, co stanowi przełom dla możliwości komunikacyjnych województwa i jego gospodarczego rozwoju. Elektryfikacja stwarza też nowe warunki dla połączeń międzynarodowych – mówi Władysław Dajczak, wojewoda lubuski.