Ruszy konkurs na dofinansowanie inwestycji w zakresie zmniejszenia emisji hałasu przez wagony towarowe. Do rozdysponowania CUPT ma 200 mln złotych. Pieniądze pochodzą z nietypowego źródła.
Na początku miesiąca Centrum Unijnych Projektów Transportowych ogłosiło rozpoczęcie wstępnej kwalifikacji projektów inwestycyjnych w zakresie zmniejszenia emisji hałasu przez wagony towarowe. Wyciszanie wagonów towarowych poprzez wymianę wkładek hamulcowych na kompozytowe to wymóg Technicznej Specyfikacji Interoperacyjności w zakresie hałasu. Choć Polska
wynegocjowała uznanie naszego kraju za "szczególny przypadek" i dłuższy termin na wprowadzenie przepisów, problem będzie w końcu dotyczył również polskich linii kolejowych. Co gorsza,
polscy przewoźnicy z wagonami nie spełniającymi norm nie będą mogli konkurować poza granicami kraju.
– Z jednej strony trzeba ograniczać oddziaływanie ruchu towarowego na otoczenie – zwłaszcza w nocy. To problem, który pojawił się w Europie Zachodniej przy liniach z intensywnym ruchem – np. na liniach obsługujących porty. Z drugiej strony to następny przykład europejskich regulacji narzucających kolejne, wyśrubowane normy dla kolei, za które trzeba zapłacić fortunę. A to pogarsza konkurencyjność kolei względem ciężarówek – mówi prezes Fundacji ProKolej Jakub Majewski i dodaje, że efektem zamiast ograniczania presji środowiskowej wynikającej z przeniesienia ładunków na tory może być wzrost ruchu na drogach – bo transport kolejowy będzie zbyt drogi. Dlatego jego zdaniem długi okres przejściowy jest w Polsce bardzo potrzebny. – W naszych warunkach trzeba wymienić w wagonach nie tylko klocki hamulcowe czy osprzęt ale całe zestawy kołowe, które w ogromnej części taboru towarowego są obręczowane a muszą być monoblokowe – wyjaśnia.
Fakultatywne prekwalifikacje przed właściwym konkursem
Dofinansowanie na wyciszanie wagonów
można było uzyskać w europejskim konkursie. W Polsce Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju (obecnie Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej) przygotowania do uruchomienia pomocy publicznej na wyciszanie wagonów
rozpoczęło już w 2019 roku. Jak wskazuje teraz MFiPR, planowany termin rozpoczęcia naboru to wrzesień 2021 roku. Uruchomiona w kwietniu wstępna kwalifikacja ma charakter fakultatywny, służy umożliwieniu potencjalnym beneficjentom jak najwcześniejsze rozpoczęcie prac nad realizacją projektów. O wyborze projektów do dofinansowania zadecyduje konkurs.
– Program pomocy publicznej dla przewoźników kolejowych na realizację projektów w zakresie zmniejszenia emisji hałasu przez wagony towarowe jest jak najbardziej słuszny, bo skala niezbędnych do poczynienia nakładów jest znaczna. Problem dotyczy blisko 17 tys wagonów z kołowymi zestawami monoblokowymi – komentuje Adrian Furgalski, przewodniczący Railway Business Forum.
Pieniądze z wahań kursowych
Konkurs uruchomiony zostanie w ramach perspektywy unijnej na lata 2014-2020, a więc już zakończonej. Jak informuje “Rynek Kolejowy” Aleksandra Lange z Centrum Unijnych Projektów Transportowych, w decyzji Komisji Europejskiej z 16 grudnia 2019 r. wskazano, że pomoc w zakresie zmniejszenia emisji hałasu przez wagony towarowe może być udzielana do dnia 31 grudnia 2023 r. – Ponadto perspektywa 2014-2020, zgodnie z zasadą n+3, kończy się w roku 2023, a więc do tego czasu możliwe jest udzielanie dofinansowania nowym projektom oraz ewentualne zmiany w zakresie przyznanego już dofinansowania dla projektów wcześniej rozpoczętych – stwierdza przedstawicielka CUPT dodając, że kluczowy jest termin zakończenia kwalifikowalności wydatków – ostatni dzień grudnia 2023 r.
W 2019 roku Centrum Unijnych Projektów Transportowych, jak i Urząd Transportu Kolejowego
apelowały o możliwość przesunięcia pieniędzy na ten cel z projektów infrastrukturalnych, jeśli PKP PLK nie wykorzysta wszystkich środków unijnych. Biuro prasowe Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej zapewnia jednak, że pieniądze nie pochodzą z przesunięć. – Przewidziany na ten cel orientacyjny budżet to 200 mln zł. Kwota ta została wygospodarowana w związku z różnicami kursowymi związanymi z obecnie korzystniejszym kursem euro w stosunku do złotego. Oznacza to, że środki unijne nie zostały przesunięte z żadnej inwestycji – poinformowało “Rynek Kolejowy” biuro prasowe ministerstwa.