Łódzki Urząd Marszałkowski zamierza bardziej aktywnie włączyć się w organizowanie przewozów między Łodzią a Warszawą. Temu celowi ma służyć studium wykonalności dla Łódzko-Warszawskiej Kolei Aglomeracyjnej, zamówione właśnie przez samorząd województwa. Przewiduje się współfinansowanie projektu taborowego z POIiŚ.
Podtytuł projektu uściśla, że chodzi o „zakup pasażerskiego taboru kolejowego do obsługi połączeń Polski Centralnej”. Jak informuje biuro prasowe UMWŁ, cel to zapewnienie pasażerom szybszych i bardziej komfortowych, niż obecnie, połączeń kolejowych między aglomeracją łódzką i warszawską.
TLK i IR to za mało
Przedstawiciele Urzędu nie odpowiadają co prawda wprost na pytanie o ocenę obecnej oferty przewoźników na trasie z Łodzi do stolicy, jednak już sam fakt podjęcia prac nad takim projektem świadczy o tym, że samorząd województwa uważa jakość obecnie oferowanych połączeń za daleką od idealnej. Ani pociągi InterRegio Przewozów Regionalnych, ani większość TLK PKP Intercity nie wykorzystuje dziś możliwości skrócenia czasu przejazdu na zmodernizowanych w latach 2006-2015 torach.
– Na ofertę na linii Łódź – Warszawa należy spojrzeć w układzie perspektywicznym, tj. uruchomienia Dworca Łódź Fabryczna, parametrów zmodernizowanej infrastruktury i taboru, jakim dysponują operatorzy, a w przyszłości również uruchomienia przewozów w tunelu średnicowym – czytamy w odpowiedzi na pytania „Rynku Kolejowego”. Warto przypomnieć, że uchwalony 27 października ubiegłego roku przez sejmik wojewódzki „Plan Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla Województwa Łódzkiego do roku 2020 z perspektywą do roku 2030” już w wariancie podstawowym „zakłada wykonywanie przewozów o charakterze użyteczności publicznej (…) [m. in. na linii] Łódź – Koluszki – Skierniewice z wydłużeniem do Warszawy”.
Integracja z transportem miejskim pozostanie
Lukę w ofercie PKP IC oraz PR usiłuje zapełnić Łódzka Kolej Aglomeracyjna, uruchamiając dwie, a od grudnia – pięć par pociągów o najkrótszym czasie przejazdu. Niestety kursują one tylko w soboty i niedziele, ponieważ tylko wtedy spółka dysponuje odpowiednimi rezerwami taborowymi. Daje też znać o sobie niewystarczająca dla tej trasy pojemność wykorzystywanych z konieczności jednostek Flirt 3: nawet w składzie trzech złączonych ezt już na Widzewie trudno na ogół znaleźć wolne miejsce.
Można więc – choć UMWŁ zastrzega, że „określenie planowanej oferty będzie możliwe po przeprowadzeniu szczegółowych analiz technicznych, eksploatacyjnych i marketingowych w ramach zleconego Studium Wykonalności” – spodziewać się, że autorzy studium uznają za wskazany zakup bardziej pojemnych, wieloczłonowych jednostek. Z kolei sam zakup większej partii taboru powinien pozwolić na uruchomienie połączeń także w dni powszednie. Wiadomo też, że województwo wraz z taborem zamierza kupić usługę serwisową do poziomu P4 włącznie na 15 lat.
Jeśli uda się zrealizować projekt ŁWKA, połączenia ŁKA Łódź – Warszawa (choć przewoźnik, któremu nowy tabor zostanie wynajęty lub użyczony, nie jest wymieniony wprost) stracą zatem cechy tymczasowości. Organizator przewozów chce jednak utrzymać i rozwinąć te rozwiązania, które już obecnie dają im przewagę nad pociągami PR i PKP IC. Należy do nich integracja taryfowa z lokalnym transportem zbiorowym (po przyjeździe do Łodzi lub Warszawy pasażer ma prawo do przejazdów komunikacją miejską na podstawie biletu kolejowego). – Projekt ma na celu wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań taryfowo-biletowych, umożliwiających poruszanie się zarówno koleją, jak i komunikacją miejską na linii Łódź – Warszawa – zapewniają przedstawiciele UMWŁ.
Szczegóły – pod koniec przyszłego roku
Urzędnicy deklarują też jednak, że „nadrzędnym celem projektu jest stworzenie jak najlepszej i najszerszej oferty dla pasażerów aglomeracji łódzkiej i warszawskiej, oraz zapewnienie taboru dostosowanego do parametrów zmodernizowanej infrastruktury kolejowej, a nie konkurowanie z innymi przewoźnikami”. Przyszłość zamawianych przez samorząd województwa pociągów InterRegio, a także siatki połączeń PKP IC, które według niedawnych zapowiedzi mają zostać objęte dotacjami z budżetu centralnego, pozostaje więc otwarta.
Na razie rozpoczyna się przygotowywanie studium wykonalności. Przetarg wygrała poznańska firma BBF, pokonując katowicką Collect Consulting, która zaproponowała o ponad 100 tys. zł wyższą cenę. Zwycięzcy przetargu wykonali wcześniej m. in. wniosek o dofinansowanie dla budowy węzła multimodalnego przy dworcu Łódź Fabryczna oraz dla rewitalizacji trasy Łódź Widzew – Zgierz. Współpracowała także przy tworzeniu biznesplanu dla Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Teraz za wykonanie studium otrzyma 177 120 zł. Dokumentacja projektowa ma zostać ukończona w listopadzie przyszłego roku. – Harmonogram dalszych działań będzie zależał bezpośrednio od wyników Studium Wykonalności oraz terminu konkursu ogłoszonego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych – informuje biuro prasowe UMWŁ. Przewiduje się współfinansowanie przedsięwzięcia ze środków Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” na lata 2014 – 2020 (85% kosztów kwalifikowalnych – 170,08 mln zł z 246,12 mln zł kosztów całkowitych). Nie jest wykluczone zrealizowanie go wspólnie z województwem mazowieckim.