Francuski operator SNCF poinformował, że padł ofiarą "masowego ataku”, który spowodował paraliż na tamtejszej kolei. Chodzi głównie o sieć kolei dużych prędkości TGV. Dzisiaj we Francji rozpoczynają się letnie Igrzyska Olimpijskie 2024.
Agencja AFP - cytując spółkę SNCF - podała, że francuska sieć kolei dużych prędkości TGV została sparaliżowana między innymi podpaleniami urządzeń przytorowych. Do ataku doszło w nocy z czwartku na piątek, czyli w przeddzień oficjalnej ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w tym kraju. Do uszkodzeń doszło w Courtalain (linia Atlantique), Croisilles (linia Nord) i Pagny-Sur-Moselle (linia Est).
Część pociągów TGV wyruszy jeszcze w piątek
Francuski operator SNCF ok. godziny 18:00 opublikował najnowsze informacje dotyczące podróżowania trasami dużych prędkości.
Linia Atlantique: w Bretanii i na południowym zachodzie 2/3 pociągów będzie kursować od soboty (27 lipca), ale z opóźnieniami od 1 do 2 godzin. Linia Nord: ponad 80 proc. pociągów będzie kursować od soboty (27 lipca) z opóźnieniami od 1 do 2 godzin. W niedzielę (28 lipca) przejazd nadal pozostanie utrudniony. Linia Est: tutaj ruch zostanie wznowiony od soboty (27 lipca) od godziny 6 rano.
Przewoźnik z pasażerami, którzy mają zaplanowane pociągi, skontaktuje się za pomocą wiadomości SMS i e-mailem w celu potwierdzenia kursu danego pociągu.
Paryska prokuratura poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie zdarzeń w nocy z czwartku na piątek. Dotyczy "uszkodzenia mienia stanowiącego szkodę dla zasadniczych interesów narodu", "szkód dokonanych w sposób zagrażający bezpieczeństwu przez grupę zorganizowaną", jak również "spisku przestępczego".
Od wczesnych godzin porannych paraliż na sieci TGV
Wiadomo, że zaatakowane zostały linie dużych prędkości: Atlantique, Nord i Est. Uszkodzeniom na linii Sud-Est udało się zapobiec. Na pozostałych trasach kolei konwencjonalnej mogą wystąpić spore utrudnienia w postaci objazdów czy opóźnień.
Przed godz. 10:30 spółka poinformowała na swojej stronie, że wstrzymano ruch na linii dużych prędkości pomiędzy Paryżem a Lille. “Śledczy nadal pracują. Naprawa może rozpocząć się po zakończeniu dochodzenia przez organy ścigania”.
Koleje Francuskie w poście serwisie X (dawny Twitter) "poprosiły wszystkich podróżnych, którzy mogą, o przełożenie wyjazdu i nie udawanie się na dworce".
Problemy są także na trasie łączącej Wielką Brytanię i Francję. Operator połączenia - firma Eurostar - poinformowała, że kilka pociągów łączących Paryż z Londynem zostało "odwołanych" w związku z atakami na sieć szybkich pociągów TGV. Pozostałe kursy mogą być znacznie opóźnione. Czas podróży może wydłużyć się przynajmniej o około półtorej godziny względem rozkładu jazdy.
Minister transportu Francji Patrice Vergriete rano napisał także w portalu X, że "stanowczo potępia te przestępcze incydenty" i że SNCF pracuje nad przywróceniem ruchu.
Utrudnienia na francuskiej kolei przez cały weekend
Kierownictwo SNCF przekazało, że sabotaż sieci kolejowej dotknie co najmniej 800 tys. pasażerów. Podróżni - jak informuje spółka - mogą wymienić lub zwrócić bilety bez ponoszenia dodatkowych opłat. Na dworcach normalne wznowienie ruchu przewidywane jest najwcześniej w poniedziałek, 29 lipca.