- Mamy plany rozwoju naszej działalności w całej Polsce i myślę, że je w dużej mierze zrealizujemy. Nie ukrywamy jednak, że obecnie jest sporo niepewności związanej z procesem regionalizacji przewozów lokalnych - powiedział Damian Grabowski, dyrektor handlowy Arriva PCC podczas konferencji Railway Market Media, poświęconej rosnącym oczekiwaniom pasażerów.
Rynek Kolejowy: Jaka przyszłość rysuje się dla Arriva PCC w najbliższych latach w Polsce? I czy działalność pana firmy przyczyni się do tego, o czym mówimy dziś na konferencji, to znaczy do poprawy warunków podróżowania koleją w Polsce?
Damian Grabowski, dyrektor handlowy Arriva PCC: Mamy plany rozwoju naszej działalności w całej Polsce i myślę, że je w dużej mierze zrealizujemy. Nie ukrywamy jednak, że obecnie jest sporo niepewności związanej z procesem regionalizacji przewozów lokalnych. Trudne początki naszej działalności w Polsce wiele nas nauczyły. Wnioski jakie wyciągnęliśmy z tej trudnej lekcji już teraz są podstawą do wprowadzania nowej jakości dla pasażerów, a z czasem proces ten będzie coraz bardziej zaawansowany.

* Damian Grabowski, dyrektor handlowy Arriva PCC (fot. Rynek Kolejowy).
RK: Czy Arriva PCC planuje w najbliższym czasie zakupy taborowe?
D.G.: Oczywiście, mamy takie plany. Jednak, żeby je zrealizować potrzebnych jest kilka czynników, z których najważniejszym jest odpowiednia specyfikacja przetargowa. W szczególności np. okres minimum 12 miesięcy od ogłoszenia wyników przetargu do uruchomienia przewozów. Poza tym ważne, by czas świadczenia usług był dłuższy niż 3 lata. Inaczej koszt zakupionych przez nas pojazdów szynowych może nie zwrócić się na czas. Powinny także zmienić się zasady ustalania cen za energię elektryczną i dostęp do infrastruktury. W pierwszym przypadku, mówię o wprowadzeniu opłaty za rzeczywiście zużytą energię, bo nowe pojazdy są lżejsze i dużo bardziej energooszczędne. W drugim przypadku, PKP PLK powinny uwzględniać fakt, iż nowy tabor w mniejszym stopniu niszczy infrastrukturę kolejową i pobierać za niego mniejsze opłaty. To także zachęciłoby operatorów do inwestowania w nowe pojazdy, ale zdajemy sobie sprawę, że nie każdemu w Polsce przewoźnikowi jest to obecnie na ręke.
RK: Jak Pan ocenia dzisiejszą konferencję? Czy takie spotkania mogą mieć wpływ na poprawę warunków podróżowania w Polsce?
D.G.: Niewątpliwie to dobrze, że w jednym miejscu spotykają się wszyscy zainteresowani i dyskutują na wspólny temat. Zabrakło mi jednak trochę szczegółów dotyczących działalności finansowej spółki operatorskiej tzn. informacji na temat czynników, mogących zmniejszyć koszty pracy przewoźnika, używającego nowy tabor i wspólnego działania producentów na rzecz zmiany tychże czynników.
RK: Dziękujemy!