Powraca temat upadłej Fabryki Wagonów Gniewczyna, którą rok temu kupiło PKP Cargo. Chęć odkupienia zakładu wyraziła Agencja Rozwoju Przemysłu przez swoją spółkę Polski Tabor Szynowy.
Zarząd spółki PKP Cargo podpisał z Agencją Rozwoju Przemysłu i jej spółką córką Polski Tabor Szynowy list intencyjny na temat "współpracy w obszarze taboru kolejowego". – Dostrzegając duży potencjał i możliwość uzyskania efektu synergii przy podejmowaniu wspólnych działań intencją Stron Listu jest współpraca w projektach związanych z szeroko rozumianym towarowym transportem kolejowym. Strony listu deklarują podjęcie wszelkich działań związanych z identyfikacją możliwości i obszarów przyszłej współpracy z wykorzystaniem swoich zasobów – napisano w komunikacie.
FW Gniewczyna w końcu ruszy?
Choć list oczywiście nie ma żadnej mocy sprawczej, to zapowiedziano w nim "wzięcie pod uwagę" interesującego scenariusza. Ma nim być "konsolidacja w Grupie ARP potencjału taborowego". Nie chodzi jednak o należące do tej samej Grupy PFR poole taborowe Cargounit i Rail Capital Partners, a odkupienie od PKP Cargo składników majątku, w tym nieruchomości i ruchomości, zlokalizowanych na terenie byłej fabryki w Gniewczynie Łańcuckiej oraz "odtworzenie jej potencjału w zakresie naprawy i produkcji taboru kolejowego".
Podjąć miałaby się tego trzecia spółka z grupy zajmująca się wynajmem – Polski Tabor Szynowy. PTS dzierżawił chętnym
pasażerskie pociągi EN57Feniks zmodernizowane przez FPS (kolejną spółkę ARP). Na rynek wynajmu i utrzymania taboru towarowego wszedł wykupując EKK Wagon.
Długo omawiana transakcja zakupu dawnej Fabryki Wagonów Gniewczyna
została sfinalizowana w październiku ubiegłego roku po silnym nacisku lokalnych polityków; jednak od tego czasu nie podjęto żadnych działań w kierunku wznowienia napraw wagonów.
PKP Cargo może współpracować przy nabywaniu taboru z ARP
Drugim scenariuszem jest współpraca PKP Cargo ze "spółkami Grupy ARP w zakresie zlecania usług utrzymania posiadanego przez nią taboru, a także nabywania nowego taboru kolejowego". To również nie dziwi, jako że PKP Cargo dzierżawiło już lokomotywy we współpracy z pozostałymi spółkami z grupy, czyli RCP i Cargounit.
– Dodatkowo w ocenie stron ww. działania będą wpisywać się w realizację celu klimatycznego oraz wychodzić naprzeciw założeniom tzw. "Zielonego Ładu" i zwiększeniu udziału transportu kolejowego w łańcuchach dostaw – podano w komunikacie.