Obecnie realizowane i planowane inwestycje w infrastrukturę KDP nie są wystarczające, by zapewnić osiągnięcie unijnych celów klimatycznych – twierdzą eksperci Kolei Niemieckich. Wraz z innymi przewoźnikami europejskimi DB opracowały własne studium na temat rozbudowy sieci dużych prędkości w Europie. Jesienią projekt ma zostać przedyskutowany z Komisją Europejską, wtedy też możemy poznać konkrety na temat proponowanych źródeł finansowania.
Przyjęty przez KE program „Europejski Zielony Ład” zakłada – między innymi – podwojenie przewozów kolei dużych prędkości w Europie do roku 2030 i potrojenie do 2050. Celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych z transportu (kolej to najbardziej przyjazny środowisku środek transportu zbiorowego). Autorzy opracowania poszukiwali takiego kształtu i zasięgu sieci kolejowej, który pozwoli na osiągnięcie założonych wyników.
230 metropolii w sieci
Propozycja „sieci metropolitalnej”, łączącej wszystkie 230 regiony metropolitalne (aglomeracje powyżej 250 tys. mieszkańców) w Unii Europejskiej, miałaby zostać zrealizowana do roku 2050. Zakłada ona blisko trzykrotne zwiększenie długości linii, na których pociągi mogą rozwijać prędkość co najmniej 200 km/h (z 11,3 do 32 tys. km). Zakładany standard nowo powstających i modernizowanych tras to jednak już 300 km/h. W zasięgu kolei dużych prędkości znalazłoby się wtedy około dwóch trzecich ludności Europy. Pociągi miałyby kursować z co najmniej raz na godzinę.
Do państw, w których przyrost infrastruktury dużych prędkości byłby największy, zaliczono Niemcy (gdzie łączna długość szybkich linii przekroczyłaby 6 tysięcy kilometrów) oraz Polskę. W naszym kraju sieć KDP uległaby zwiększeniu z 224 do 2760 km. Z dołączonej do tekstu mapy wynika, że modernizacja (lub budowa równoległych ciągów w nowym śladzie) objęłaby – między innymi – linie: z Działdowa do Trójmiasta i Olsztyna, z Poznania do Trójmiasta, Szczecina i Rzepina, Warszawa – Białystok, Warszawa – Lublin – Hrebenne, ciąg od granicy ukraińskiej do niemieckiej przez Przemyśl, Kraków, Katowice i Wrocław, a także z Wrocławia do granicy czeskiej. W programie uwzględniono też polskie plany budowy linii „Y” z Warszawy przez Łódź do Poznania i Wrocławia.
Wschód i Południe skorzysta najbardziej
– Trzykrotne zwiększenie przewozów KDP w Europie jest możliwe. Gdy powstanie infrastruktura, miliony mieszkańców kontynentu skorzystają z atrakcyjnych połączeń i krótszych czasów przejazdu. Korzyści będą odczuwalne w państwach Europy wschodniej i południowej nawet mocniej, niż w zachodniej i środkowej – przekonuje cytowany przez DB członek zarządu grupy ds. długodystansowych przewozów pasażerskich Michael Peterson. Budowę linii KDP przewidziano bowiem również w państwach, w których dziś nie ma jej w ogóle – takich jak Bułgaria, Rumunia czy Grecja.
Rozbudowa sieci kolei dużych prędkości nie jest jedynym pomysłem na osiągniecie unijnych celów klimatycznych.
Jak pisaliśmy niedawno, stowarzyszenie niezależnych przewoźników pasażerskich AllRail – nie kwestionując potrzeby budowy nowych linii – zwraca uwagę na konieczność wprowadzania konkurencji między przewoźnikami na już istniejących trasach. Zdaniem ekspertów organizacji zmotywuje to wszystkich zaangażowanych operatorów do poprawy jakości usług, dzięki czemu sektor kolejowy zyska tysiące nowych pasażerów – podobnie jak stało się to po uwolnieniu rynku na konkretnych trasach we Włoszech, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii.