- Polski rynek dojrzał do najnowocześniejszych rozwiązań w zakresie infrastruktury i taboru. Jesteśmy gotowi do ich dostarczania – powiedział podczas konferencji EEC Trends dyrektor zarządzający Alstom w Polsce, na Ukrainie i w Krajach Bałtyckich Sławomir Nalewajka. Producent dostrzega potencjał także dla oferowania w naszym kraju pociągów bateryjnych, systemu ERTMS poziomu 3, a także jednoszynowej kolei miejskiej.
Przedstawiciel Alstomu określił zrównoważoną mobilność jako transport efektywny kosztowo z uwzględnieniem parametrów ekologicznych. Jak przekonywał, oferta koncernu wpisuje się w tak rozumianą definicję, a zarówno wprowadzany na rynek tabor, jak i elementy infrastruktury będą sprzyjały poprawie opłacalności transportu równolegle z osiągnięciem celów środowiskowych.
Alstom zaoferuje rozwiązania wodorowe w Polsce– W najbliższych latach będziemy wprowadzać do Polski nowe rodzaje pojazdów. Jednym z nich będzie wodorowy zespół trakcyjny Coradia iLint. W czerwcu odbędzie się jego
prezentacja na torze doświadczalnym w Żmigrodzie – poinformował Nalewajka ("Rynek Kolejowy"
pisał o tym jako pierwszy). Zasilająca pojazd energia elektryczna jest wytwarzana przez ogniwa wodorowe.
Producent liczy na zainteresowanie ze strony polskich przewoźników. Inną, również przygotowaną z myślą o liniach niezelektryfikowanych, nowością będą pociągi bateryjne. Jak przypomniał Nalewajka, ok. 30% długości linii kolejowych w Polsce jest wciąż pozbawiona sieci trakcyjnej. Nowe lokomotywy Traxx z funkcją „ostatniej mili” pozwalają natomiast na wykonywanie manewrów na niezelektryfikowanych bocznicach kolejowych, np. w portach i terminalach.
ERTMS i monorail
Jako proekologiczne rozwiązanie dyrektor polskiego oddziału Alstomu przedstawił także system ERTMS poziomu 3. – Pozwala on na bardziej efektywne wykorzystanie energii, choćby poprzez możliwość sterowania krzywą hamowania – uzasadnił. Wyróżnikiem kolejnej generacji europejskiego systemu sterowania ruchem pociągów jest brak urządzeń przytorowych (do określania położenia pojazdu służy technologia GPS).
Wśród przyszłościowych rozwiązań dla polskiego rynku Nalewajka wymienił także
miejską kolej jednoszynową – monorail. – Miasta się zagęszczają. Niebawem w dużych aglomeracjach będzie mieszkało 70% ludności Ziemi. Budowa klasycznej kolei naziemnej lub podziemnej oznacza konieczność rozkopywania miasta, często tworzy bariery przestrzenne, a jej działanie wiąże się z hałasem. Monorail ma tymczasem wydolność przewozową porównywalna do metra głębokiego, będąc jednocześnie rozwiązaniem cichszym, bardziej ekologicznym i lepiej wpisującym się w miasto, m. in. dzięki możliwości stosowania wąskich łuków – wyliczał zalety tego środka transportu.
Również sam proces budowy, według przedstawiciela Alstomu, znacznie mniej zakłóca funkcjonowanie miasta: stawianie prefabrykowanych słupów i montaż poprzeczek przebiega sprawnie i pozwala na szybkie uruchomienie. – Rozmawialiśmy już z Budimeksem o współpracy przy realizacji takich rozwiązań – ujawnił.