Allrail – reprezentant prywatnych operatorów kolejowych w Europie, zwraca uwagę na negatywne aspekty zakupu przez PKP Intercity nowych piętrowych zestawów push-pull. –Tam, gdzie mają się pojawić, z powodzeniem mogliby operować przewoźnicy prywatni lub działa już przewoźnik samorządowy – pisze w liście do redakcji AllRail.
– Potwierdza się czarny scenariusz, przed którym w czerwcu przestrzegał Allrail – środki z funduszu COVID-19 Recovery & Resilience zostaną wykorzystane do zamykania i zaburzania rynku kolejowego w Polsce – pisze na początku maila AllRail.
Po lekturze tekstu "Rynku Kolejowego" organizacja zauważa, że jednostki push-pull, których 38 sztuk zamierza kupić PKP Intercity (trwa już przetarg w tym zakresie), obsługiwać mają głównie połączenia aglomeracyjne do Warszawy, mają być wykorzystywane m.in. na liniach do Łodzi czy Gdańska, jak również w relacjach międzynarodowych do Republiki Czeskiej (PKP Intercity oczekuje homologowania składów push-pull w tym kraju).
– Allrail wyraża swój głęboki niepokój (…) związany już z konkretnymi przedstawionymi przez organizatora i operatora planami, które naruszą rynek przewozów kolejowych i dyskryminują poszczególnych obecnych, jak i potencjalnych uczestników rynku przewozów pasażerskich w Polsce – czytamy w piśmie. W jaki sposób?
PKP Intercity chce zastępować operatora regionalnego?Allrail zwraca uwagę, że wykorzystywanie przez krajowego operatora usług PSC taboru ze środków z Krajowego Programu Odbudowy do obsługi ruchu okołoaglomeracyjnego jest działaniem, którego efektem będzie osłabienie regionalnego operatora PSC, którym w tym wypadku są Koleje Mazowieckie.
– W uproszczeniu można przyjąć, iż państwowy operator, który otrzymał bez konkursu 50% środków na tabor z KPO, będzie oferował usługę o charakterze regionalnych ekspresów, tym samym konkurując z regionalnym operatorem PSC, który wprawdzie szanse na środki z KPO posiada, ale musi je zdobyć w drodze konkursu z puli przeznaczonej dla wszystkich przewoźników regionalnych (których łączna praca przewozowa i liczba przewiezionych pasażerów jest wielokrotnie wyższa niż operatora państwowego) – czytamy.
Allrail ostrzega, że PKP Intercity nowym taborem będzie wykonywać zadania marszałka województwa, co doprowadzi do dyskryminacji Kolei Mazowieckich, którego dotknie dodatkowo wyraźna kanibalizacja przychodów.
Zagrożenie dla liberalizacji rynku tam, gdzie można jeździć bez dopłat
Allrail zaznacza też, że dotowany tabor na dotowanych połączeniach (w ramach marki IC) ma być wykorzystywany także w relacjach, które posiadają potencjał komercyjny, i o obsługę których bez subwencji przejawili zainteresowanie niektórzy obecni potencjalni uczestnicy rynku.
– Pod pretekstem świadczenia usługi publicznej subsydiowany tabor może zostać wykorzystany do konkurowania z usługami komercyjnymi, których dostarczyciele nie dość, że będą świadczyć usługi na swe komercyjne ryzyko bez dotacji z budżetu państwa, to jeszcze nie będą mogli liczyć na środki na zakup taboru – czytamy (tu chciałaby jeździć Arriva RP, ale dotąd zamiar nie doczekał się realizacji). Kierowanie na linie dodatkowego taboru w sytuacji kiedy ta sama usługa jest bądź może być wykonywana podmiotem bez żadnych dotacji, jest nie tylko nieefektywne, ale także dyskryminujące w stosunku do podmiotów komercyjnych, które możliwości skorzystania z taboru dotowanego zostały pozbawione – pisze Allrail.
Allrail zauważa także, że PKP Intercity chce homologować nowe push-pulle w Czechach. A tam chce jeździć „co najmniej dwóch przewoźników alternatywnych”, którzy nie oczekują za swoje usługi dotacji. Mowa o RegioJet i LeoExpress, który kursuje do Czech z Krakowa bez dotacji w weekendy. Allrail obawia się, że rynek przewozów międzynarodowych do Czech zostanie wyraźnie zaburzony poprzez wykorzystanie środków pomocowych przez państwowego operatora.
Tabor z dopłatami kontra prywatny tabor bez dopłat na liniach do Czech– Allrail pragnie ponownie podkreślić, iż wykorzystywanie środków pomocowych z funduszu COVID-19 Recovery & Resilience nie może doprowadzić do ograniczania konkurencyjności i zamykania rynku pasażerskich przewozów kolejowych. Uniemożliwienie podmiotom alternatywnym dostępu do podziału środków z Krajowego Planu Odbudowy do prowadzenia połączeń w ramach PSO było pierwszą oznaką takich działań. Obecne udostępniane informacje niestety potwierdzają, iż praktyka polskiego organizatora transportu i operatora zmierza jednak w tym negatywnym kierunku – czytamy w podsumowaniu.
Pod pismem podpisał się Nick Brooks, sekretarz generalny Koalicji Nowych Podmiotów Kolejowych w Europie – Allrail. Organizacja od lat wspiera większą liberalizację rynku kolejowego w celu zwiększania roli kolei jako środka transportu. Zrzesze są w niej nowi operatorzy kolejowi z sektora prywatnego.
Zwróciliśmy się już do PKP Intercity i Ministerstwa Infrastruktury o komentarz do opinii Allrail.