Allrail: Uważajmy, by połączenie Siemensa z Alstomem nie uderzyło w przewoźników

W ciągu ostatnich lat Komisja Europejska wykonała sporą pracę, starając się stworzyć jednolity rynek kolejowych przewozów pasażerskich. Jest to bardzo istotne, biorąc pod uwagę, że sektor kolejowy jest tradycyjnie znany z posiadania dużych, dominujących podmiotów krajowych. Jednak cel Komisji zawsze był jasny: sprawić, by podróże koleją były tańsze, bezpieczniejsze, bardziej dostępne i mniej podatne na dotacje – z czego skorzystałoby całe społeczeństwo.

– Jeśli jednolity rynek kolejowy UE ma stać się globalnym punktem odniesienia, polityka konkurencji musi być egzekwowana przez prawo, a nie naciski polityczne. Odpowiedzią na protekcjonizm w innych częściach świata nie powinien być większy protekcjonizm w Europie – pisze stowarzyszenie prywatnych przewoźników Allrail. – Teraz, gdy proponuje się połączenie dwóch największych europejskich producentów kolejowych, kluczowe znaczenie ma to, aby zespół Komisji Europejskiej ds. konkurencji otrzymał niezbędne wsparcie w celu przeprowadzenia rygorystycznej analizy prawnej i ekonomicznej, czego wynikiem będzie niezależna decyzja – apeluje Allrail.

Allrail stoi na stanowisku, że decyzja organów Unii Europejskiej musi zagwarantować, że kolejowi przewoźnicy pasażerscy nie znajdą się w gorszej sytuacji niż przed ewentualną fuzją Siemensa i Alstomu. Komisja Europejska musi ocenić, jak będzie wyglądał rynek w perspektywie krótko- i średnioterminowej, a nie spekulować jaki będzie za około 20-30 lat.

– Mamy nadzieję, że 27 komisarzy UE poprze decyzję komisarza ds. konkurencji Vestagera w sprawie tej fuzji, zamiast ulegać naciskom politycznym ze strony najsilniejszych państw w Unii Europejskiej. Byłoby naprawdę niefortunne, gdyby przemysł kolejowy - wciąż walczący o liberalizację jako jeden z ostatnich sektorów – był pierwszym sektorem, w którym poświęcana jest neutralność Komisji Europejskiej. Stworzyłoby to niebezpieczny precedens dla innych kwestii związanych z konkurencją w sektorze kolejowym, co oznacza, że samo otwarcie rynku UE jest zagrożone – powiedział Nick Brooks, sekretarz generalny Allrail.