Ministrowie ds. transportu z Polski, Czech, Słowacji oraz Węgier podpisali kolejną deklarację dotyczącą projektu sieci kolejowej dużych prędkości w Europie Środkowej i poszukiwania jej finansowania. Minister Adamczyk podkreślił, że w sprawie KDP na Węgry pracują zespoły robocze, a czas nie jest marnowany.
Wczoraj (21 maja) w Bratysławie odbyło się spotkanie ministrów transportu krajów Grupy Wyszehradzkiej: Czech, Słowacji, Polski i Węgier. Jednym z tematów spotkania były przygotowania państw Grupy Wyszehradzkiej do nowej perspektywy finansowej UE. Jak podkreślił minister Adamczyk cytowany na stronie MI, potrzeby w zakresie infrastruktury transportowej nadal są bardzo duże, szczególnie w zakresie inwestycji na sieci TEN-T. Dlatego ważny jest kompromis w dotychczasowych negocjacjach dotyczących nowej perspektywy finansowej UE, osiągnięty m.in. dzięki współpracy między krajami Grupy V4.
Jak podaje ministerstwo, wspólne stanowisko państw naszego regionu pozwala na zmianę części niekorzystnych zapisów, uwzględnia m.in. zmiany w zakresie finansowania taboru kolejowego oraz dotyczące inwestycji lotniskowych. Głównym postulatem Polski jest optymalne wykorzystanie dostępnych środków UE, przede wszystkim z Funduszu Spójności, utrzymanie zasady n+3 (dotyczącej realizacji i rozliczania projektów) oraz elastyczne wykorzystanie dostępnych środków. O przyjęciu polskich postulatów w tym zakresie
poinformował w ubiegłym tygodniu minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.
Kolejna deklaracja podpisana. "Czas nie jest marnowany"Jak poinformowano, podczas spotkania ministrowie ds. transportu z Polski, Czech, Słowacji oraz Węgier podpisali "Deklarację dotyczącą projektu sieci kolejowej dużych prędkości w Europie Środkowej i jej finansowania". Nie podano jednak, co dokładnie zmienia deklaracja, oprócz wyrażenia woli "dalszego pogłębiania współpracy dla poprawy połączeń kolejowych w naszej części Europy". A przecież ledwie w październiku ubiegłego roku
ministerstwo poinformowało o podpisaniu praktycznie identycznej deklaracji "w sprawie rozwoju kolei dużych prędkości we wszystkich państwach Grupy Wyszehradzkiej", przez te same kraje.
Polska Agencja Prasowa, relacjonując wizytę ministra Adamczyka, podaje, że dopiero poszukiwane są sposoby na sfinansowanie przedsięwzięcia. Minister zaznaczył podczas konferencji prasowej, że pracują zespoły robocze, a czas nie jest marnowany. Dość zaskakujące jest przytaczane przez PAP stwierdzenie, że kolej wysokich prędkości pozwoli m.in. na połączenie portów bałtyckich z Europą Środkową.
Projektowanie KDP na Węgry trwa od latKoncepcja budowy kolei dużych prędkości z Warszawy na południe Polski i do krajów sąsiednich jest rozwijana od kilkunastu lat. Z analiz dotychczasowych prac studialnych wynika, że do Pragi i Brna po realizacji inwestycji, zgodnie z założeniami studiów wykonalności, można będzie dojechać z Warszawy w czasie nieco powyżej 3 godzin, a do Budapesztu – w około 5-5,5 godziny.
Kompendium wiedzy na temat aktualnych przygotowań do budowy sieci KDP w Polsce, w tym szybkiej kolei na Węgry wraz ze stanem zaawansowania prac i szacowanymi czasami przejazdu
można znaleźć w artykule Jana Raczyńskiego pt. "Międzynarodowe koleje dużych prędkości".