6,5 mln osób kupiło w Niemczech bilet za 9 euro. Pociągi bywają przepełnione

Oferta obowiązuje w czerwcu, lipcu i sierpniu, zakup biletu możliwy jest przez internet (np. w Kolejach Niemieckich, Deutsche Bahn) lub w automatach biletowych przewoźników na terenie Niemiec. Przy odrobinie szczęścia można w ciągu jednego dnia dojechać w ten sposób znad morza w góry.

Oferta jest częścią programu rządowego, mającego na celu odciążenie obywateli na skutek rosnących cen energii i paliw. Jednocześnie warto dodać, że na trzy miesiące obniżona została stawka podatku paliwowego o prawie 30 centów na litrze benzyny i niecałe 15 centów w przypadku diesla.

Przepełnione pociągi w Zielone Świątki

Tak atrakcyjna cenowo oferta biletowa spowodowała, że w miniony długi weekend (Zielone Świątki) tłumy Niemców i gości wyruszyły w podróż lokalnymi pociągami. Na efekty nie trzeba było czekać.

Przepełnione i opóźnione pociągi, przeciążone toalety, brak miejsca dla rowerów, tysiące osób, które musiały zostawać na peronie, bowiem nie mieściły się do podstawionych składów i brak maseczek w zatłoczonych pojazdach (które w Niemczech wciąż są obowiązkowe). Nerwy i łzy widać i słychać było od Łaby po Alpy. Wiele składów było tak pełnych, że ze względów bezpieczeństwa wzywana była policja, aby wymogła ona opuszczenie pojazdu przez „nadliczbowych” pasażerów.

Portale pełne są relacji osób, które nie dotarły do celu i musiały przerwać podróż. Mimo że opisy te nie są przyjemne, to warto dodać, ze najczarniejsze scenariusze (na razie) się nie spełniły.

Pierwsze doświadczenia i oceny biletu za 9 euro

Zarówno główny przewoźnik kolejowy, Deutsche Bahn, jak i przewoźnicy prywatni oraz większość zakładów komunikacyjnych podstawiła na tory lub drogi wszystkie dostępne pojazdy, licząc się dużym zainteresowaniem przejazdami. W wielu miejscach odczuć można było wzmożony ruch, ale sytuacja nie odbiegała od ruchu wakacyjnego. Tak oceniają ostatnie dni m.in. berlińskie zakłady komunikacyjne BVG czy przedstawiciele hamburskiego związku komunikacyjnego HVV.

W Monachium odnotowano ok. 10% pasażerów więcej niż zwykle. Również DB pokreślą, żee mimo medialnie dramatycznych scen w turystycznych hotspotach, ogólna ocena wypada pozytywnie, a tani bilet jest „szansą dla całej branży”, powiedział Jörg Sandvoß z zarządu DB Regio.

Stowarzyszenie pasażerów „Pro Bahn” widzi zaś całość w sposób „mieszany”, podkreślając maksymalne obłożenie pociągów w regionach turystycznych czy na liniach takich jak Berlin – Magdeburg czy Monachium – Norymberga lub dantejskie sceny na dworcu głównym w Hamburgu. Tak duże zainteresowanie ofertą pokazuje jednak, jak duży jest potencjał komunikacji zbiorowej i jak pilna jest konieczność jej rozwoju.

Do 10 czerwca "Bilet za 9 euro" kupiło 6,5 mln osób.