4TramCar: Kolejny gracz na rynku modernizacji taboru

4TramCar jest jedną z najmłodszych firm w polskiej branży kolejowej. Jej historia liczy niespełna rok – działalność rozpoczęła w czerwcu 2019 r. – W październiku ubiegłego roku podjęliśmy decyzję o pozyskaniu własnej infrastruktury – uzupełnia prezes zarządu Krzysztof Szperkowski. Jako lokalizację Zakładu Napraw i Budowy Wagonów wybrano dawną parowozownię wachlarzową przy ul. Kosynierów 1 w Krzyżu Wielkopolskim (biuro zarządu, dział kadrowy i marketingu mieszczą się natomiast przy ul. Przemysłowej w Bydgoszczy).

Nieruchomość w Krzyżu ma czynną bocznicę kolejową. Park maszynowy obejmuje urządzenia takie jak tokarki (od lipca zakład będzie miał do dyspozycji tokarkę do zestawów kołowych), gilotyna, krawędziarka, automaty spawalnicze, piły, wiertarki stołowe, prasy, suwnice, żurawie czy wciągarki. Trwa uruchamianie zakładu – obecnie kończą się prace związane z ustawieniem maszyn. Jednocześnie zarząd przygotowuje plan produkcji. – Intensywnie pracujemy również nad zaprojektowaniem nowych rozwiązań związanych z modernizacjami wagonów towarowych – uzupełnia prezes. 4TC zatrudnia dziś 40 pracowników, jednak plany są znacznie ambitniejsze. – Docelowo przewidujemy zatrudnienie około 150 osób – ujawnia Szperkowski. Firma zamieszcza liczne ogłoszenia na portalach rekrutacyjnych.

Oferta firmy obejmuje przede wszystkim naprawy i modernizacje wagonów towarowych (szczególnie – węglarek, wagonów samowyładowczych oraz platform) i osobowych oraz lokomotyw elektrycznych i spalinowych w zakresie od P1 do P5. Naprawy mogą mieć zarówno charakter bieżący, jak i awaryjny oraz powypadkowy. W ramach modernizacji 4TC oferuje możliwość dostosowania taboru do indywidualnych wymagań klientów.

– Dzięki wdrożonemu Systemowi Zarządzania Utrzymaniem (MMS) możemy jako certyfikowany Podmiot Odpowiedzialny za Utrzymanie (ECM) zaoferować usługi w zakresie autoryzowanego serwisu. W zakresie spawania wdrożyliśmy system zarządzania jakością w spawalnictwie zgodny z wymaganiami normy PN-EN ISO 3834-2:2007 oraz uzyskaliśmy Certyfikat Spawalniczy PN-EN 15085 w najwyższym zakresie CL1 – podkreśla prezes 4TC. Również pozostałe usługi firma wykonuje według standardów ISO 9001:2015. Atutem zakładu, pozwalającym na zwiększenie wydajności pracy, jest też system zarządzania częściami zamiennymi oraz system bezpośredniego rozliczania usługi.

– Nazwa firmy powstała podczas rozmowy z kolegą z Anglii. Dodałem do niej cyfrę 4, czyli „for” [ang. „dla”]. Zdaję sobie sprawę, że w polskiej wymowie nie jest łatwa, chyba też nie jest łatwa w zapamiętaniu. Używamy więc skrótu 4TC – wyjaśnia Szperkowski. Anglojęzyczna nazwa i prosty akronim może być pomocny podczas przyszłej ekspansji za granicą. – Dziś kierujemy ofertę głównie na rynek polski, ale docelowo – również na niemiecki i czeski – deklaruje Szperkowski. Jej adresatami będą zarówno przewoźnicy prywatni, jak i państwowi. Firma zamierza startować w ogłaszanych przez nich przetargach i krok po kroku budować doświadczenie. Na razie współpracuje z kilkoma podmiotami z branży, w tym – z Pesą i PMT.