Eksperci Europejskiego Forum Taborowego przyznają, że napięcie 25 kV AC jest bardziej zaawansowane niż stosowane w Polsce 3 kV DC. Zmiana napięcia w całym kraju jest jednak zupełnie nierealna.
Budzącym największe emocje tematem debaty o przyszłości rynku podczas Europejskiego Forum Taborowego okazała się kwestia zmiany napięcia sieci trakcyjnej w Polsce na 25 kV prądu zmiennego. Partner ZDG TOR, Tadeusz Syryjczyk wskazał, że górną granicą możliwości sieci 3 kV jeśli chodzi o prędkość jest 250 km/h. W związku z czym linia Ygrek powinna być elektryfikowana w bardziej efektywnym systemie 25 kV AC. Jednak już dla Centralnej Magistrali Kolejowej zmiana napięcia nie jest oczywista – nie mówiąc o reszcie sieci.
Groźba rozkawałkowania sieci
Jak wskazał Syryjczyk, długotrwały proces zmiany napięcia na sieci w Polsce (a niemożliwe jest przeprowadzenie go szybko) rozkawałkuje sieć. Dwa systemy napięcia spowodują, że nie będzie można korzystać z objazdów na czas zamknięcia jakiejś linii. – W krajach, w których są dwa systemy dużo pociągów jeździ „pod drutami” dieslem – zauważył.
– To pomysł umiarkowanie utopijny – podsumował Syryjczyk, wyliczając, że konieczna byłaby nie tylko zmiana całej sieci trakcyjnej, ale też do podstacji 25 kV trzeba doprowadzić wyższe napięcie z energetyki zawodowej oraz zamówić inny tabor. – Trzeba uwzględnić wszystkie koszty i korzyści ze zmiany systemu. Jeśli zmiana zwróci nam się w 10-15 lat, to dobrze. Ale jeśli to będzie 30 lat, to dajmy sobie spokój, to zbyt długi horyzont na wydatki kapitałowe – podsumował, dodając, że nie wiadomo jak będzie wyglądać technologia kolejowa za trzy dekady. Z takiego założenia wyszli Brytyjczycy, rezygnując z elektryfikacji linii i stawiając na rozwój technologii wodorowych.
„To banialuki”
Jeszcze bardziej stanowczo na ten temat wypowiedział się zastępca dyrektora Instytutu Kolejnictwa dr inż. Andrzej Massel. – To banialuki. Jeśli ktoś uważa, że zmiana napięcia na całej sieci jest możliwa, to świadczy o tym, że nie wie co mówi – stwierdził Massel. Były wiceminister popiera budowę nowych odcinków sieci w ramach projektu CPK, co pozwoli poprawić jej funkcjonalność i mogą one mieć system zasilania 25 kV – pod warunkiem zastosowania taboru dwusystemowego. Jednak zmiana napięcia na całej sieci jest jego zdaniem niemożliwa (w opracowaniu Instytutu Kolejnictwa, które przytaczaliśmy w „RK” można było znaleźć astronomiczną kwotę podobnej inwestycji, którą oszacowali dla swojej kilkukrotnie mniejszej sieci Holendrzy – przyp. JM).
Robert Komar z Kolei Litewskich przypomniał, że linia Rail Baltica (której pierwszy element już na Litwie otwarto) będzie elektryfikowana w systemie 25 kV. Dla krajów bałtyckich niepokojąca jest niepewność dotycząca ewentualnej zmiany napięcia na 25 kV w Polsce – choćby w kontekście zakupu taboru do obsługi połączeń Warszawa – Tallinn.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.