– Chorzowski Alstom na co dzień współpracuje z 400 polskimi dostawcami. Tylko na potrzeby budowy nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych Coradia Stream zaangażujemy 200 polskich firm – powiedział Radosław Banach, szef chorzowskiego Alstomu.
„RK” miał okazję oglądać nową halę, gdzie buduje się nowoczesne zespoły trakcyjne dla Włochów i Holendrów. Pierwsze z pojazdów, w wersji interregio, będą wykańczane w Savigliano we Włoszech, ale już pociągi dla Nederlandse Spoorwegen w całości powstaną w Chorzowie.
Jak podkreśla Radosław Banach, dyrektor zarządzający Alstom Polska i szef chorzowskiej fabryki Alstom Konstal, do budowy Coradii Stream współpraca zostanie podjęta z 200 krajowymi podmiotami. Będzie to skutkowało tym, że nawet 70% elementów pociągów, poza podsystemami klasy A (czyli np. wózkami, silnikami trakcyjnymi), może pochodzić z Polski. W wypadku innych projektów – np. budowy wagonów metra, osiągnięto 65-proc. udział polskich kooperantów.
Alstom będzie potrzebował dla rozwoju fabryki kadr. W tym celu podjął współpracę z Politechniką Śląską. Studenci będą mogli studiować na inżynierskich kierunkach kolejowych, możliwe będzie podjęcie doktoratów wdrożeniowych w fabryce.
– Chcemy profilować CV przyszłych pracowników, będziemy im proponować dobrą, stabilną pracę w naszym zakładzie. Chcemy wyłapywać talenty, ponieważ mamy świadomość pewnej niszy na rynku pracy – dodaje Banach. Założono, że przy projekcie Coradia Stream pracować będzie 80 polskich inżynierów. W przyszłym roku 35% liczącej ponad 2200 osób załogi zajmie się mniej lub bardziej produkcją tych pojazdów.
Obecnie montowany jest pierwszy pociąg. Seryjne sztuki zostaną zbudowane po wakacjach 2019. Fabryka jest przygotowana do budowy 40 członów miesięcznie. W 2019 roku, z myślą o kontrakcie powstanie w Chorzowie kolejna 200-metrowa hala do testów statycznych. Pierwsze ezt Alstom Coradia Stream mają wyjechać na trasy pociągów Intercity w Holandii z końcem roku 2020.
Istnieje realna szansa na rozszerzenie zamówienia, obecnie złożonego na 81 pociągów. Holendrzy, przy obecnym trendzie wzrostu liczby pasażerów od 7 do 10%, będą potrzebować ich więcej.
Fotorelację z fabryki można zobaczyć
tutaj.