Pomimo zakończenia części jazd testowych na trasie pomiędzy Warszawą a Trójmiastem nadal jeździmy z maksymalną prędkością 160 km/h. Podniesienie prędkości do 200 km/h planowane jest obecnie na grudzień 2020 roku.
Wprowadzenie prędkości 200 km/h na około 45% magistrali E65 od Warszawy Wschodniej do Gdańska Głównego zapowiadano już wielokrotnie. Pewnym terminem miał być grudzień 2019, ale już
w listopadzie PKP PLK podały, że uda się to dopiero w czerwcu 2020. PKP PLK informowały wtedy, że w ramach prac przygotowawczych do podniesienia prędkości na prawie połowie linii nr 9 z Warszawy do Gdańska, konieczna była ponowna regulacja geometrii toru wraz z jego podbiciem i uzupełnieniem podsypki. O pracach tych zdecydowano na wiosnę 2019. W
połowie stycznia 2020 odbyły się już jazdy testowe oczujnikowanego pociągu Pendolino, którego jazdą kierował system ETCS/ERTMS. Z prędkością 200 km/h, choć bez ETCS, jeździła po linii także lokomotywa Husarz z wagonami.
Niestety, letnia korekta rozkładu jazdy obowiązująca od kilku dni, nie sprawiła, że ze stolicy nad morze jedziemy szybciej. – Czas przejazdu pociągami na trasie Warszawa – Gdańsk jest taki sam, jak przed korektą rozkładu jazdy 14 czerwca – przyznaje Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. Dodaje, że rozpędzenie pociągów Pendolino do Gdańska obecnie planowane jest na grudzień 2020.
– Uruchomienie systemu ERTMS/ETCS poziomu 2. pozwoli na weryfikacje współpracy urządzeń przytorowych z urządzeniami pokładowymi pochodzącymi od różnych producentów. Przewoźnicy sprawdzą działanie urządzeń pokładowych w pojazdach wyposażonych w ERTMS/ETCS. Proces będzie miał duże znaczenie dla zdobywania doświadczenia we wdrażaniu systemu przez personel kolejowy przewoźników i zarządcy infrastruktury – napisał rzecznik PKP PLK.
Kilka dni temu PKP PLK opublikowało zlecenie dotyczące rekonfiguracji systemu ERTMS poziomu 2, zabudowanego na E65 na obszarze LCS Nasielsk, LCS Ciechanów, LCS Działdowo i LCS Iława „do nowego profilu prędkości po zmianie geometrii toru wraz ze zmianą sposobu implementacji w systemie wskaźników, dostosowaniem urządzeń PIP na st. Kwidzyn”. Zadanie zostało zlecone dwóm wykonawcom systemu: Bombardierowi i Thalesowi.