PKP Intercity podpisało z Newagiem umowę na dostawę dwudziestu nowych lokomotyw elektrycznych. Prezes Newagu obiecał ich szybką dostawę. Spółce bardzo potrzeba sprawnych, a zwłaszcza nowych, elektrowozów.
Podpisana 2 marca umowa jest efektem przetargu, który miał miejsce w roku ubiegłym. Po tym jak upadł Olkol, PKP Intercity zdało sobie sprawę, że bardzo ciężko będzie znaleźć wykonawcę zaawansowanej modernizacji starych lokomotyw EP07. Zakres tej przebudowy miał być bardzo szeroki i
zakładał „przyspieszenie” EU/EP07 do 160 km/h. PKP Intercity podjęło wówczas mądrą decyzję i rozpisało przetarg na lokomotywy nowe, zyskując przy tym zgodę na zmianę udzieloną przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
– Bardzo się cieszę, że podpisujemy dziś tę umowę.
PKP Intercity ma już 30 Griffinów. Udowodniły one swoją jakość i dziś mówimy o ich sprawności przekraczającej 99%. To produkt polski, rozwojowy, z którego jesteśmy naprawdę dumni – powiedział Zbigniew Konieczek, prezes nowosądeckiego Newagu.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że PKP Intercity potrzebuje nowych lokomotyw. Zrobimy wszystko, aby pierwsze Griffiny były do Was dostarczone jeszcze w tym roku – dodał, ku wyraźnemu zadowoleniu zarządu PKP Intercity. Kontraktowo Newag ma na ich budowę 24 miesiące. – Ale nasz plan jest taki, że do czerwca 2024 PKP Intercity otrzyma je wszystkie. Nie trzeba mnie przekonywać, że kolej to transport, który powinien być priorytetem dla nas wszystkich. Dlatego to zamówienie traktujemy priorytetowo – powiedział Zbigniew Konieczek. Więcej o kontrakcie
piszemy tutaj.PKP Intercity otrzyma lokomotywy bardzo podobne do tych, jakie już ma. Zajdą w nich tylko delikatne modyfikacje wynikające z korekty niektórych kolejowych przepisów oraz wynikające z oczekiwań obsługi. Będą poruszać się na liniach krajowych, z prędkością do 160 km/h. Których?
– Projekt, podobnie jak w przypadku pierwotnego planu związanego z modernizacją „siódemek”, zakłada skierowanie tych pojazdów głównie na linię Wrocław – Poznań – Gdynia – powiedział Tomasz Gontarz, wiceprezes PKP Intercity. Chodzi o wykorzystanie parametrów linii kolejowych, w większości przygotowanych do prędkości 160 km/h, gdzie dziś, w niektórych pociągach wciąż niestety można zobaczyć lokomotywy zdolne rozpędzić pociągi tylko do 125 km/h lub 140 km/h.
Przypomnijmy, że Newag realizuje
jeszcze jedną dostawę lokomotyw dla PKP Intercity. W tym wypadku chodzi o dostawę lokomotyw wielosystemowych, zdolnych rozpędzić się do 200 km/h, z przeznaczeniem do obsługi międzynarodowych połączeń.