Ile jest warte kilka godzin przesiedzianych w zimnym, nieogrzewanym wagonie kolejowym? 1650 euro. Takie odszkodowanie zasądził dla zziębniętego pasażera włoski sąd.
Pechowy Włoch marzł w wagonie 18 marca 2006, a gdy już się ogrzał postanowił, że nie popuści włoskiemu przewoźnikowi i będzie domagał się od niego odszkodowania - podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
Sprawa nie wyglądała prosto, ponieważ do tej pory sądy karały koleje głównie za opóźnienia, za brak ogrzewania jeszcze nie.
Zachęcone wyrokiem sądu w Rzymie stowarzyszenia konsumentów zapowiedziały wniesienie natychmiast kilkuset skarg z tego właśnie powodu. Nieogrzewane wagony są codzienną zmorą, głównie osób dojeżdżających do pracy, zwłaszcza w północnych regionach kraju.
Dyrekcja kolei zapowiedziała wniesienie apelacji, gdyż jak nieoficjalnie przyznaje, więcej spraw niezadowolonych pasażerów mogłoby doprowadzić je do bankructwa.