Ustawa o Święcie Narodowym z okazji 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości jest jeszcze procedowana, ale wszystko wskazuje na to, że 12 listopada – dzień następujący po wypadającym w niedzielę 11 listopada – będzie dniem wolnym.
Niestety, do zmiany nie zdążą przygotować się przewoźnicy pasażerscy, rozkład jazdy na sieci PKP PLK buduje się bowiem z dużo większym niż kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Oznacza to, że pociągi wszystkich kolejowych spółek wykonujących przewozy w Polsce, będą kursować jak w dzień powszedni. Zapytaliśmy przewoźników pasażerskich, czy są w stanie zareagować na prawdopodobnie zwiększone potoki pasażerów wracających z długiego "niepodległościowego" weekendu.
– Pociągi PKP Intercity pojadą zgodnie z obecnie obowiązującym rozkładem jazdy. Przewoźnik będzie na bieżąco monitorować frekwencję w pociągach, dostosowując składy wagonowe do liczby podróżnych (w miarę możliwości wzmacniając pociągi o szczególnym zainteresowaniu podróżnych) – pisze Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity. – Bilety są sprzedawane z 30-dniowym wyprzedzeniem, zatem przewoźnik zapewni podróż wszystkim, którzy wcześniej już ją zaplanowali, jak też tym, którzy będą chcieli skorzystać z wyjazdu pociągiem w tym świątecznym czasie – dodaje.
[aktualizacja] PKP Intercity wydłuża o jeden dzień ważność biletu weekendowego. Informacje na ten temat
tutaj.
KD: zmiany nieco kłopotliwe, będzie wydłużenie ważności biletu weekendowego
Lekkiej irytacji na nagłe ogłoszenie 12 listopada dniem wolnym nie kryje Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich. – Dniem wolnym 12 listopada ustawodawca zmniejszył normę pracy w listopadzie do 160 godzin, normalny wymiar czasu pracy w grafikach na listopad 2018 do momentu wejścia w życie ustawy wynosił 168 godzin. To pierwsze utrudnienie, bowiem będzie więcej nadgodzin – mówi Piotr Rachwalski. Drugie: to brak możliwości zmiany rozkładu jazdy.
– Nie da rady zmienić tak szybko rozkładu jazdy, zatem postawimy na wydłużenie planowych pociągów. Zwłaszcza składów kursujących w ten dzień z kurortów przez nas obsługiwanych oraz popołudniowych, dowożących studentów i pracowników po weekendzie z innych miast regionu – wyjaśnia prezes KD. – Niemniej chcielibyśmy zaprosić wszystkich na Dolny Śląsk w długi weekend. Koleje Dolnośląskie wydłużą ważność biletu „Weekend z KD”. Oznacza to że pociągami KD za 35 zł można będzie jeździć po regionie od godziny 18.00 w piątek 9 listopada do godziny 6.00 13 listopada (wtorek) – dodaje.
Przewozy Regionalne także kuszą "weekendówką"Pociągi Przewozów Regionalnych w poniedziałek również pojadą zgodnie z rozkładem jazdy jak w dzień powszedni. – Nie ma innej możliwości, korekta rozkładu w tak krótkim czasie nie wchodzi w grę – mówi Dominik Lebda. Nie obawia się jednak o zdolności przewozowe spółki.
– Rozkład jazdy w dni powszednie jest na niektórych liniach nawet bogatszy niż w weekendy, dlatego postaramy się z powodzeniem przewieźć pasażerów do miejsc wypoczynku, do domów i pracy. Z automatu, zgodnie z regulaminem, przedłużymy też ważność naszego Biletu Turystycznego, więc Święto Niepodległości i wydłużony weekend będzie można obchodzić w różnych miejscowościach za bardzo niewielkie pieniądze, nawet za 39 złotych – dodał Lebda.
Jak na Śląsku?– W przypadku specyfiki naszych przewozów nie występują znaczne wzrosty liczby podróżnych po długich weekendach – zwłaszcza w przypadku takich miesięcy jak listopad. Profilaktycznie rozważymy wysłanie bardziej pojemnych składów na linie o większym potencjale turystycznym, ale ogólnie realizujemy rozkład jazdy zaplanowany jak na dzień roboczy – napisała Magdalena Iwańska, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.