Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, którym pokierują politycy PiS, zdecydował o powierzeniu Przewozom Regionalnym obsługi linii na 10 lat. Chodzi o te trasy, gdzie przewoźnik jeździ obecnie.
Informacja o zamiarze powierzenia obsługi 10 tras w województwie małopolskim, z których większość jest połączeniami stykowymi z innymi województwami, nieokreślonemu przewoźnikowi, pojawiła się w biuletynie informacji publicznej urzędu marszałkowskiego tuż przed wyborami samorządowymi (
tutaj publikowaliśmy poprzedni tekst na ten temat, gdzie opisaliśmy także trasy w ramach powierzenia). Celowo nie precyzowano jednak o jakiego przewoźnika chodzi. Pomimo pojawienia się ogłoszenia, urząd nie zdecydował bowiem, czy będzie chodzić o Przewozy Regionalne, czy może jednak o Koleje Małopolskie, które właśnie inwestują w tabor. Nie dowiedzieliśmy się także, czy zadania na wymienionych liniach mogą zostać podzielone między dwóch wykonawców.
Jednak 16 listopada UMWM ujawnił, że na wszystkich 10 liniach określonych w dokumentach, tak jak obecnie, pojawiać się będą pociągi Przewozów Regionalnych. Tak będzie przez 10 kolejnych lat od grudnia 2019 roku. Umowę w tej sprawie strony podpiszą zapewne w ciągu kilku najbliższych tygodni, opiewa ona na wykonywanie 3 mln 400 tysięcy pociągokilometrów rocznie. Po 2019 roku Małopolska będzie musiała już przygotować przetarg na obsługę linii, zgodnie z zasadami IV pakietu kolejowego.
Oznacza to, że Koleje Małopolskie będą mogły rozwijać się w bardzo ograniczonym zakresie, pomimo planów inwestycyjnych (
zakup 4 elektrycznych zespołów trakcyjnych) i zamiaru budowy
hali do obsługi pociągów w Oświęcimiu. Warto przypomnieć, że władzę w samorządzie wojewódzkim Małopolski przejmuje właśnie PiS, którego czołowi politycy (m.in. minister Andrzej Adamczyk) wspierali Przewozy Regionalne m.in. przy decyzji o odmowie wykonywania przeglądów pociągów, którymi dysponowały Koleje Małopolskie. Warto przypomnieć również, że większość akcji Przewozów Regionalnych znajduje się obecnie w rękach państwowej agencji.
Czy powierzenie przewozów restrukturyzowanej spółce na tak długi okres będzie uzasadnieniem dla wymiany taboru? Banki z pewnością łaskawszym okiem spojrzą na Polregio przy udzielaniu kredytów, jednak będą patrzeć na spółkę jako na monolit, a w każdym z województw określa się inny czas realizacji usług. W Małopolsce będzie on najdłuższy.