PKP Cargo przedstawiło wyniki grupy za 9 miesięcy roku 2023. I przewieziona masa towarów i praca przewozowa jest niższa niż w analogicznym okresie roku 2022.
Przychody z tytułu umów z klientami wyniosły w okresie styczeń - wrzesień 4,168 mln złotych. To o 9% więcej niż rok temu. W efekcie udało się osiągnąć wynik netto na poziomie 102 mln zł, ebitdę określono na 853 mln zł.
W ciągu ostatnich 9 miesięcy PKP Cargo poniosło nakłady inwestycyjne na poziomie 1 miliarda i 285 mln złotych. Składają się na to inwestycje w tabor (remonty wagonów, w tym takie, których nie wykonano w czasie pandemii, a teraz trzeba było je wykonać, a także w zakup nowych lokomotyw) i terminale, w tym nowy,
13 hektarowy terminal w Karsznicach. O 16%, w stosunku do trzech kwartałów 2022, spadła praca przewozowa PKP Cargo i wyniosła 16 mld i 921 mln tonokilometrów. Przewozy spadły we wszystkich grupach towarów - najbardziej w paliwach płynnych, aż o 47%. Także przewóz paliw stałych (np. węgla) spadł o 7,2%. Łączna masa przewiezionych towarów to 62 mln ton (18% mniej rok do roku).
- Trzeci kwartał nie pokazuje odbicia w przewozie węgla na który liczyliśmy. Wpływa na to opóźnienie sezonu grzewczego i duża ilość węgla, która ciągle jest w portach - powiedział Jacek Rutkowski - członek zarządu PKP Cargo ds handlowych.
Wskazał na wzrost kosztów operacyjnych. Głównym komponentem kosztowym pozostają remonty taboru i jego utrzymanie oraz koszty zatrudnienia, jednak zdrożało też paliwo i energia elektryczna (nie tylko trakcyjna).