Dawna Rogowska Kolej Dojazdowa to przykład linii, która w trakcie swego istnienia wielokrotnie zmieniała przeznaczenie. Powstała jako wojskowa kolej polowa, przez wiele lat była oknem na świat dla mieszkańców, służyła ciężkiemu ruchowi towarowemu, by dziś z powodzeniem funkcjonować jako linia turystyczno-muzealna. Stulecie jej istnienia to dobra okazja do przyjrzenia się jej historii.
Budowa: wojenna prowizorka
Choć postulaty połączenia Rawy Mazowieckiej z siecią kolejową (raz poprzez Rogów, innym razem przez Skierniewice) wysuwano już od końca XIX wieku, impuls do wybudowania linii dały dopiero potrzeby niemieckiej armii podczas I wojny światowej. W celu usprawnienia transportu żołnierzy oraz niezbędnych ładunków (prowiantu, uzbrojenia, amunicji) na front wschodni w okolicach Rawy jej dowództwo postanowiło wybudować linię wąskotorową o prześwicie 600 mm. W armii II Rzeszy istniały wyspecjalizowane oddziały zajmujące się budową kolejek polowych, na dużą skalę produkowano też gotowe do ułożenia przęsła torowe oraz tabor (m.in. słynne czteroosiowe lokomotywy HF). Dzięki temu ruch na pierwszym odcinku linii (Rogów – Głuchów) mógł zostać rozpoczęty w zaledwie 12 dni po nadejściu rozkazu o budowie linii (9-21 marca). Jednocześnie oddano do użytku także stację przeładunkową w Rogowie oraz prowizoryczną lokomotywownię.
Przed lipcem 1915 r. doprowadzono tor do Rawy. W tym właśnie miesiącu powstał kolejny odcinek do Białej Rawskiej oraz odgałęzienie z Rawy do Żdżar. W listopadzie 1916 r. armia sprzedała bezużyteczną już dla siebie kolej (front przesunął się znacznie na wschód) niemieckim cywilnym władzom okupacyjnym. Najpóźniej 1 stycznia 1917 r. (początek obowiązywania pierwszego znanego rozkładu jazdy) zaczęto prowadzić ruch pasażerski. Na każdym z trzech odcinków stykających się w węźle rawskim kursowały dwie pary pociągów towarowo-osobowych na dobę. Bardzo szybko zaprzestano jednak ruchu pasażerskiego na trasie do Żdżar, którą traktowano odtąd jak bocznicę, a w 1922 r. zlikwidowano.
Inwestycje na miarę możliwości
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości koleją zaczęło zarządzać Ministerstwo Kolei Żelaznych, a następnie PKP. Władze lokalne tworzyły projekty budowy odgałęzienia linii z Rawy na północny wschód do Mszczonowa, na południe do Tomaszowa lub przedłużenia jej z Białej do Nowego Miasta albo z Rogowa do Łodzi. Z powodu słabości ekonomicznej państwa plany te nie zostały jednak zrealizowane, podobnie jak pomysły przekucia linii na szerokość 1435 lub 750 mm.
Okres II Rzeczypospolitej to czas inwestycji mających na celu lepsze przystosowanie istniejącej, wybudowanej podczas wojny w prowizoryczny sposób linii do potrzeb podróżnych. Przedłużono tor, by przybliżyć początek linii do normalnotorowego dworca w Rogowie (dzisiejsza mijanka Rogów Osobowy Wąskotorowy). Wybudowano nowy dworzec w Rawie, przybliżając przy tym stację do centrum miasta. Drewniane konstrukcje mostów zastąpiono metalowymi. Starano się też poprawiać stan nawierzchni, m.in. zastępując stosowane przez Niemców stalowe podkłady drewnianymi.
Liczba par pociągów wahała się od 1 do 3 na dobę. Niektóre z nich kursowały tylko przez trzy dni w tygodniu. Z reguły kursy na odcinku Rogów – Rawa były częstsze, niż z Rawy do Białej, choć zdarzały się wyjątki. Oprócz pasażerów wąskotorówka przewoziła także znaczne ilości towarów oraz przesyłek pocztowych.
Nie było natomiast inwestycji w tabor: ruch nadal obsługiwały parowozy i wagony pozostałe po latach okupacji niemieckiej. Co ciekawe, aż do połowy lat 30. przy stacji w Rogowie istniał skład lokomotyw i wagonów wycofanych z ruchu na kolejach dojazdowych w całej Polsce i stopniowo sprzedawanych prywatnym nabywcom przez PKP.
Z 60 na 75 cm
Podczas okupacji hitlerowskiej kolej rogowska, podobnie jak inne podobne linie, odegrała znaczną rolę w zabronionym przez okupantów hitlerowskich przemycie żywności, ratującym Polaków przed głodem. Niemcy ze swej strony wykorzystywali wąskotorówkę w transporcie mieszkańców Rawy i okolic na roboty przymusowe do Rzeszy. Druga wojna światowa nie przyniosła kolejce zniszczeń z wyjątkiem fragmentu toru w Rawie zniszczonego przez radzieckie czołgi.
Po wyzwoleniu wzrosły przewozy towarowe oraz pasażerskie (w rozkładzie jazdy widniały już trzy kursujące codziennie pary pociągów osobowych). Wybudowano kilka przystanków, bocznic stacyjnych i szlakowych oraz parowozownie w Rogowie i Białej Rawskiej. Największą inwestycją było jednak dokonane w sierpniu 1954 r. przekucie całej linii na szerokość 750 mm, połączone z wymianą przepustów. Choć pozwoliło to poprawić stan nawierzchni (w dużej części pamiętającej jeszcze pierwszą wojnę światową) i skrócić czas przejazdu, nie wykorzystano okazji do zmiany niwelety toru i złagodzenia stromych podjazdów, które do dziś potrafią sprawiać problemy maszynistom kolejki. Powodem była chęć jak najszybszego ponownego otwarcia kolejki dla ruchu: nawet kilkudniowa przerwa w ruchu powodowała przy ówczesnej, słabo rozwiniętej sieci drogowej trudności z transportem m.in. płodów rolnych.
W stronę upadku
Również w pierwszej połowie lat 50. zaczęto eksploatować na kolei rogowskiej parowozy Px48 polskiej produkcji. Liczbę pociągów pasażerskich zwiększono do 4 par. Wąskotorówka cieszyła się wciąż dużym zainteresowaniem pasażerów, a w warunkach zimowych stanowiła środek komunikacji bardziej niezawodny od autobusu (choć częste były przypadki niedotrzymania skomunikowań z pociągami normalnotorowymi na stacji stycznej). Pojawiały się nawet plany połączenia ok. 15-kilometrowym odcinkiem toru kolei rogowskiej z grójecką o prześwicie 1000 mm, jednak prac przygotowawczych nigdy nie wykonano.
W roku 1968 na kolei rogowskiej, jako jednej z pierwszych w Polsce, rozpoczęły się przewozy towarów z wykorzystaniem transporterów. Dopiero wtedy rozdzielono też składy pasażerskie od towarowych, likwidując pociągi mieszane. Z początkiem lat 70. przysłano wagony osobowe typu 1Aw, a w 1974 r. dotarły na kolejkę pierwsze pojazdy trakcji spalinowej (fabrycznie nowe, rumuńskie lokomotywy Lxd2).
Lata 70. i 80., obok ostatnich znaczących inwestycji (wymiana nawierzchni na szyny S42 i S49, wiadukt nad Centralną Magistralą Kolejową, bocznica do rawskich zakładów mięsnych, rumuńskie wagony osobowe FAUR), charakteryzują się spadkiem przewozów pasażerskich, przejmowanych przez autobusy PKS. Sytuację tylko częściowo ratował rozpoczęty w 1994 r. ruch pociągów turystycznych, do których obsługi sprowadzono z kolei żuławskich wagony odkryte – tzw. „letniaki”. Mimo wygaszania popytu i blokowania inwestycji oraz remontów przez centralę PKP udało się kontynuować ruch aż do czerwca 2001 r. (pociągi pasażerskie) i do września tegoż roku (towarowe).
Nowa rola
Wpisaną jeszcze w 1996 r. do rejestru zabytków linię kolejową zdecydował się przejąć samorząd powiatu rawskiego. Stosowną umowę podpisano w październiku 2002 r. Jednocześnie powiat wydzierżawił infrastrukturę oraz tabor Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych, która stała się nowym operatorem kolei.
Początkowo na linii odbywały się jedynie przejazdy techniczne drezyną, szybko jednak, bo już wiosną 2003 r., zaczęto uruchamiać weekendowe ogólnodostępne pociągi turystyczne. Nie powiodła się próba reaktywacji ruchu towarowego, ponieważ położone wzdłuż toru zakłady upadły lub zmieniły profil działalności. Udało się natomiast zgromadzić na stacji Rogów Towarowy Wąskotorowy liczącą blisko 130 egzemplarzy kolekcję zabytkowego taboru, pochodzącego z likwidowanych na początku XXI wieku kolejek dojazdowych i cukrowniczych. Najstarszym pojazdem jest sprowadzony z cukrowni Dobre saksoński pług odśnieżny, zbudowany zapewne pod koniec XIX stulecia. Pojazdy, podobnie jak infrastruktura kolei, są sukcesywnie remontowane przez wolontariuszy FPKW.
Dzień dzisiejszy kolejki to uruchamiane w sezonie wiosennym i letnim pociągi turystyczne na trasie Rogów – Jeżów – Rogów. Kilka razy do roku można przejechać pociągiem całą 49-kilometrową (najdłuższą obecnie czynną w Polsce) linię z Rogowa do Białej Rawskiej. Warto podkreślić, że uruchamianie tych kursów nie jest dotowane przez samorządy: koszty uruchomienia są pokrywane ze sprzedaży biletów. Samorządy oraz sponsorzy prywatni, a także podatnicy przekazujący jeden procent PIT, wspierają natomiast finansowo remonty i organizowanie wystaw w zaadaptowanym na muzeum dawnym magazynie.
Więcej informacji na temat kolei wąskotorowej Rogów – Rawa – Biała można znaleźć na jej stronie internetowej. Specjalny dział witryny poświęcono wydarzeniom zorganizowanym z okazji stulecia linii.
***
Przy pisaniu artykułu korzystałem z wydanej staraniem Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych monografii kolejki (A. Tajchert, A. Wawrzyniak, M. Zajfert, Kolej Wąskotorowa Rogów – Rawa – Biała, wyd. Eurosprinter, Rybnik 2014).