Województwo zachodniopomorskie jak na razie nie ogłosiło żadnego przetargu na studium wykonalności dla projektów zgłoszonych do programu Kolej+. Władze województwa przyznają, że spośród 3 projektów, które przeszły do kolejnego etapu programu, na realizację ma szansę tylko jeden z nich. Mowa o odbudowie mijanki w Tucznie, na linii kolejowej 403. Rozmowy w sprawie ogłoszenia przetargu na studium dla tego projektu trwają. W dalszej perspektywie czasowej samorząd planuje powrót pociągów do Polic, Mirosławca czy Połczyna-Zdroju, a także deklaruje ciągłą chęć realizacji obu zarzuconych projektów.
Powrotu pociągów do Myśliborza czy Pyrzyc nie uda się zrealizować w ramach programu Kolej+. Samorząd województwa zachodniopomorskiego odstąpił od realizacji
dwóch projektów liniowych, a więc rewitalizacji linii kolejowych 410, 411 i 422, które pozwoliłyby utworzyć korytarz transportowy Szczecin-Stargard-Pyrzyce-Myślibórz-Dębno-Kostrzyn, a także od rewitalizacji linii kolejowej 415, łączącej Myślibórz z Gorzowem Wielkopolskim. Tym samym powiaty myśliborski i pyrzycki nadal pozostają białą plamą na mapie połączeń kolejowych w tym województwie. Jednakże jak deklaruje samorząd, obie inwestycje mogą zostać zrealizowane w ramach planowanych w przyszłości inwestycji.
Zbyt kosztowny wkład własnyGłównym powodem zaniechania realizacji obu projektów są pieniądze. Podobnie jak chociażby w przypadku Chełmna, o którym pisaliśmy w ostatnim czasie, także tutaj zbyt wygórowany okazał się wkład własny, jakie musiałyby ponieść lokalne samorządy. Jak podaje Tomasz Maciejewski, z Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego, PKP PLK wyceniła oba projekty liniowe na około 2,5 mld złotych, a wkład własny samorządu oscylowałby w granicach 400 milionów złotych.
– Byłaby to de facto inwestycja w obce środki trwałe. Zadaniem Samorządu Województwa nie jest finansowanie ze środków własnych modernizacji infrastruktury PKP PLK, za którą jako zarządca sieci kolejowej pobiera opłaty nie tylko od przewoźników komercyjnych, ale również m.in. od przewoźników wykonujących przewozy organizowane przez samorządy. Pierwotnie przewidywano możliwość pokrycia wkładu własnego samorządów ze środków KPO, co niestety później nie zostało potwierdzone – dodaje Maciejewski.
Urząd dodaje też, że oba projekty nie mogą liczyć na dofinansowanie w ramach funduszy europejskich dla pomorza zachodniego na lata 2021-2027. Powodem jest rządowa decyzja o tym, że środki europejskie nie będą mogły być wykorzystywane na rewitalizację i modernizację linii kolejowych.
Mijanka z szansą na realizacjęNa realizację ma szansę trzeci projekt, który przeszedł do kolejnego etapu Kolei+. Mowa o odbudowie mijanki w Tucznie, na linii 403. Jak podkreśla Maciejewski, uzgodnienia w tej sprawie trwają. Dodaje jednocześnie, że zdaniem województwa inwestycja ta pozwoli na zwiększenie atrakcyjności połączeń na trasie ze Stargardu do Piły przez Wałcz, a sam projekt jest kluczowy dla województwa.
– Dla Województwa Zachodniopomorskiego najpilniejsza jest realizacja projektu punktowego budowa, a w zasadzie odbudowa mijanki w Tucznie na linii nr 403 Piła – Ulikowo. Jej brak bardzo wydatnie ogranicza przepustowość tej linii kolejowej oraz ogranicza możliwość dostosowania rozkładu jazdy pociągów do potrzeb i oczekiwań mieszkańców – informuje Maciejewski.
W przyszłości pociągi do Polic, Mirosławca i Drawna?
Urząd poinformował nas także, że w ramach planowanych lub prowadzonych inwestycji, w perspektywie długofalowej, do sieci kolejowych przewozów pasażerskich uda się włączyć nowe miejscowości w województwie. Mowa tutaj o Policach, w ramach budowy szczecińskiej SKM, Mirosławcu i Drawnie jako wyniku rewitalizacji linii kolejowej 410 na odcinku Choszczno - Złocieniec na potrzeby obronności, czy też budowie przystanków w miejscowościach Warzymice, Przecław i Kołbaskowo na linii 409. Ponadto pociągi mogą zacząć docierać do Dziwnówka, w wyniku wydłużenia linii kolejowej 407 od Kamienia Pomorskiego, w planach jest także umożliwienie docierania pociągiem do Darłówka, poprzez przekwalifikowanie obecnej bocznicy kolejowej użytkowanej przez wojsko na potrzeby linii kolejowej. O tym odcinku pisaliśmy w niedawnym tekście. Ponadto Maciejewski informuje o planach budowy by-passu dla linii Szczecinek-Kołobrzeg, co pozwoliłoby na powrót pociągów do Połczyna-Zdroju i Barwic. Nowa trasa miałaby zaczynać się w Lwinie, a kończyć w miejscowości Rąbino.
Ze Szczecina do Gorzowa Wielkopolskiego przez KostrzynMimo tego, że linia 415 łącząca Gorzów Wielkopolski z Myśliborzem, ma być w ramach programu Kolej+ realizowana w krótszym zakresie do gorzowskiej strefy ekonomicznej, to nie przekreśla to utworzenia bezpośrednich połączeń Gorzów Wielkopolski-Szczecin. Planowana jest bowiem
budowa łącznicy w Kostrzynie, która uruchomić bezpośrednie pociągi pomiędzy stolicami województw o jeszcze krótszym czasie przejazdu. Natomiast dzięki temu, że województwo lubuskie połączyło odbudowę kawałka
linii 415 do przystanku Gorzów Wielkopolski Strefa Ekonomiczna, z rewitalizacją linii 363 Skwierzyna-Międzychód, bezpośrednie połączenia ze Szczecina będą mogły w przyszłości dotrzeć przez Gorzów aż do Poznania.