W lutym spółka Lotos Kolej zakończyła eksploatację nadzorowaną wyprodukowanej przez bydgoską Pesę lokomotywy 111Ed – 001 Gama Marathon. – Są już pierwsze wnioski maszynistów i specjalistów ds. trakcji dotyczące pojazdu, które otrzymaliśmy z Lotos Kolej – informuje Michał Żurowski, rzecznik prasowy Pesy.
Jak podaje przedstawiciel producenta, lokomotywa Gama przejechała w Lotos Kolej łącznie 6 tys. 859 kilometrów prowadząc 26 pociągów. Obsługiwała głównie relację Gdańsk Olszynka – Zduńska Wola Karsznice – Gdańsk Olszynka linią kolejową nr 131. Maksymalne brutto obsługiwanego pociągu wynosiło 3 622 ton, a średnio pociągi ładowne jeździły z bruttem ok. 3 130 ton. Producenta najbardziej cieszy jednak ostatnia cyfra prezentujące statystyki po testach w Lotos Kolej. Jest liczba zero, która odpowiada liczbie defektów.
Pesa podaje, że autorzy sprawozdania ocenili Gamę jako „lokomotywę stosunkowo łatwą w obsłudze, dobrze dającą sobie radę w prowadzeniu pociągów z dużym bruttem (…) posiadającą w chwili obecnej kilka mankamentów stosunkowo łatwych do wyeliminowania przez producenta”.
Wśród tych ostatnich – nad którymi Pesa już pracuje – zwrócono uwagę m.in. na zbyt mocno świecące oświetlenie lampek sygnalizacyjnych na pulpicie, brak klipsów (już są montowane) na rozkłady jazdy i rozkazy pisemne oraz konieczność pewnych poprawek ergonomii pulpitu i kabiny; np. dot. poręczy.
Do pozytywów zostało zaliczone zaplecze socjalne maszynistów w Gamie i walory systemu Marathon, które w tej konkretnej eksploatacji pozwoliły np. na dokończenie jazdy poza trakcją elektryczną na trasie z Gdańska do Koluszek. To zresztą jeden z najważniejszych - co istotne, spełnionych - celów testów odbytych przez Gamę: sprawdzenie w praktyce i potwierdzenie przydatności systemu dojazdowego Marathon.
– Warto dodać, że tam gdzie inny pojazd – produkowany przez innego renomowanego producenta – musiał podsypywać piaskiem, Gama nie podsypywała, mimo odbywania testów w warunkach zimowych – podkreśla Michał Żurowski. – Najistotniejsze dane, to jednak wspomniany już w statystyce imponujący tonaż brutto, efektywność Marathonu oraz bezawaryjność – liczba defektów wyniosła 0 – dodaje.