Działające w PKP Cargo związki zawodowe wszczęły dialog w sprawie podwyżek w PKP Cargo. Chcą średnio 350 złotych. Prezes Czesław Warsewicz wyraził gotowość do rozmów, ale po ogłoszeniu rozszerzonego raportu za I kwartał 2018 roku.
Pierwsze informacje o żądaniach płacowych przedstawione zostały pełniącemu wówczas obowiązki prezesa PKP Cargo Krzysztofowi Mamińskiemu już 16 marca. Postulat podwyżek zgłosiła Federacja Związków Zawodowych Kolejarzy zgodnie z zapisami Paktu Gwarancji Pracowniczych z 2 września 2013 roku. Federacja postulowała wdrożenie od 1 czerwca tego roku podwyżki w PKP Cargo i spółkach zależnych na poziomie średnio 280 złotych (do uposażenia zasadniczego) dla pracowników wynagradzanych zgodnie z ZUZP. Dla pracowników wynagradzanych na podstawie innych zasad (uchwały zarządu PKP Cargo) Federacja proponowała wyliczenie pensji na podstawie przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Zarząd chce rozmawiać, ale po wynikach za I kwartał
Federacja argumentowała, że zgodnie z Paktem Gwarancji Pracowniczych, wzrost wynagrodzeń zależy od sytuacji spółki PKP Cargo – a ta,
jak dowodzą wyniki roczne – jest bardzo dobra. Do tego wzrosła praca przewozowa przy zmniejszającym się zatrudnieniu, co oznacza, że obciążenia dla pracowników są większe. Na rynku jest poza tym wyraźna tendencja wzrostowa w zakresie wynagrodzeń.
„Rynek Kolejowy” do dziś nie otrzymał żadnego stanowiska z PKP Cargo w sprawie postulatów płacowych. Informacje na ten temat udostępnia jednak Federacja Związków Zawodowych Kolejarzy. I tak 9 kwietnia członek zarządu – przedstawiciel pracowników Zenon Kozendra poinformował, że rozmowy na temat podwyżek powinny toczyć się „w sytuacji dysponowania miarodajnymi informacjami dotyczącymi wyniku i sytuacji finansowej PKP Cargo”. Zarząd uważa, że „optymalne” będzie rozpoczęcie rozmów po publikacji rozszerzonego raportu skonsolidowanego spółki za I kwartał 2018 roku (jego zapowiadana publikacja to 25 maja – przyp. JM).
Związki podbijają stawkę
Również 9 kwietnia do spółki przekazane zostało kolejne stanowisko w sprawie podwyżek. Jego sygnatariuszem jest już nie tylko Federacja, ale i inne związki działające w PKP Cargo: Związek Zawodowy Maszynistów, NSZZ Solidarność, ZZ Kontra, Związek Rewidentów Taboru, ZZ Pracowników Warsztatowych. ZZ dyspozytorów PKP i ZZK w Przemyślu.
Wzrosły też wymagania płacowe – teraz to już średnio 350 zł w uposażeniu zasadniczym dla pracowników wynagradzanych na podstawie ZUZP i proporcjonalnie – dla pozostałych. Związki poinformowały w piśmie oficjalnie, że wszczynają dialog społeczny zgodnie z prawem i porozumieniami zawartymi w 2003 roku.
Trochę wcześniej, bo 5 kwietnia Federacja poinformowała, że poprzedni zarząd spółki na przełomie 2017 i 2018 roku dokonał reorganizacji spółki w zakresie biura handlowego (utworzono trzy nowe biura) i utworzenia nowego biura logistyki przewozów a także połączenia biur kontroli wewnętrznej i audytu. Jak wskazują związkowcy, zgodnie z układem zbiorowym pracy, taka reorganizacja powinna być konsultowana ze stroną społeczną.
Jest odpowiedź prezesa Warsewicza
W ubiegłym tygodniu kolejną odpowiedź na postulaty związków w sprawie podwyżek wystosował prezes spółki Czesław Warsewicz, w którym „wyraża wolę prowadzenia dialogu” zmierzającego do realizacji zobowiązań „w poczuciu odpowiedzialności za dalszy rozwój spółki”. Powtarza się tu wcześniejszy argument za rozpoczęciem rozmów po publikacji raportu za I kwartał 2018 roku.
– Państwa gotowość do przystąpienia do rozmów w wyżej wymienionym terminie będzie zatem wyrazem uzyskania kredytu zaufania dla nowo powołanego Zarządu, przyczyniając się tym samym do ukształtowania wzajemnych relacji na zasadach efektywnego, partnerskiego dialogu – kończy Czesław Warsewicz.