Kilka tygodni temu Koleje Dolnośląskie i PKS Tour Jelenia Góra zaoferowały zintegrowany bilet, dzięki któremu, dopłacając 5 zł do kolejowego biletu, zyskujemy możliwość dojazdu do Karpacza, do którego obecnie nie kursują pociągi. Jednak korzystanie z biletu jest, delikatnie mówiąc, trudne.
– W wielu wypadkach autobus PKS odjeżdża tuż przed pociągiem, który dojeżdża do Jeleniej Góry, w kilku innych przypadkach jest tak, że wyjeżdżając z Karpacza trzeba bardzo długo czekać na pociąg. To naprawdę fajna oferta, ale jej zgranie wyszło fatalnie. W ten sposób nie przyciągnie się pasażerów – czytamy w mailu od czytelnika.
Zapytaliśmy Koleje Dolnośląskie, czy zamierzają dopracować rozkład jazdy pociągów lub podjąć dyskusję z PKS Tour Jelenia Góra, w celu zmiany rozkładu jazdy. Usłyszeliśmy, że bilet zintegrowany ma charakter pilotażowy i zmiany będą wprowadzane.
– Oferta będzie jeszcze wnikliwie analizowana przez obie firmy w celu jak najlepszego dostosowania do potrzeb pasażerów. W najbliższym czasie będziemy kontynuować rozmowy z naszym partnerem nt. lepszego dostosowania terminów przyjazdów i odjazdów autobusów z przystanku przy dworcu PKP w Jeleniej Górze, które rozwiąże kwestię m.in. częstej zmiany kolejowego rozkładu jazdy pociągów – mówi rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich Bogusław Godlewski.
– Tylko w roku 2017 rozkład zmieni się pięciokrotnie, co w znaczący sposób utrudnia precyzyjne zaplanowanie skomunikowania połączeń autobusowych z kolejowymi. Oferta będzie jeszcze wnikliwie analizowana przez obie firmy w celu jak najlepszego dostosowania do potrzeb pasażerów – dodaje.
Więcej na temat oferty można przeczytać
tutaj.